Dotychczas mieszkańcy Łodzi nie byli łaskawi dla kandydatów Prawa i Sprawiedliwości. Zarówno Witold Waszczykowski, jak i Joanna Kopcińska batalię o fotel prezydenta kończyli w pierwszej turze. Dwukrotnie pokonywała ich obecnie piastująca to stanowisko Hanna Zdanowska. Czy w tym roku powtórzy sukces sprzed czterech lat i zwycięży w pierwszej turze? Opublikowane przez "Dziennik Łódzki" sondaże z marca i maja tego roku wskazywały, że ma na to spore szanse. Notowania Zdanowskiej nie spadły nawet po ogłoszeniu wyroku skazującego w toczącym się przeciwko niej procesie. Dodatkowo, urzędująca prezydent uzyskała poparcie nie tylko Koalicji Obywatelskiej, ale i innych partii opozycyjnych. Kontrkandydaci jednak nie oddają pola bez walki i bardzo aktywnie prowadzą swoje kampanie. Hanna Zdanowska - Plan dla dzielnic Ubiegająca się o trzecią kadencję Hanna Zdanowska, wystartuje z własnego komitetu wyborców. Uzyskała poparcie nie tylko PO i Nowoczesnej, ale także lokalnych struktur SLD, PSL i KOD. "Myślę, że żaden z prezydentów miast, którzy startowali w obecnej Polsce, nie miał takiego komfortu i takiej szansy, żeby zjednoczyć tak dużą liczbę osób, tak dużą liczbę środowisk zarówno politycznych jak i niepolitycznych" - mówiła w lipcu Zdanowska. Hanna Zdanowska urodziła się w Łodzi. Ukończyła inżynierię środowiska na Wydziale Budownictwa i Architektury Politechniki Łódzkiej. W 2006 roku Hanna Zdanowska została radną Rady Miejskiej, a później wiceprezydentem Łodzi. Jesienią 2007 roku została wybrana posłanką do Sejmu RP z listy Platformy Obywatelskiej. W 2010 roku wygrała wybory samorządowe i 13 grudnia, po raz pierwszy, została zaprzysiężona na stanowisko Prezydenta Miasta Łodzi. Kolejne wybory, w 2014 roku, wygrała już w pierwszej turze. W tegorocznych wyborach jej obietnice wyborcze skupiają się przede wszystkim wokół poprawy warunków życia na osiedlach. "W ciągu najbliższych 5 lat łódzkie osiedla, tak jak cała Łódź, zmienią się nie do poznania. Zainwestujemy miliony złotych, by żyło się na nich wygodniej, spokojniej, bezpieczniej. Wyremontujemy ulice, chodniki, powstaną nowe place zabaw, boiska, skwerki, tereny rekreacyjne dla seniorów. Zasadzimy więcej drzew. W ciągu ostatnich 8 lat udowodniłam, że potrafię zmieniać miasto. Daję słowo, że zmienimy osiedla" - zapowiada. W programie wyborczym zawarto także remont 100 szkół, przedszkoli i żłobków, odnowienie przychodni i przystanków, czy budowę dróg rowerowych. Waldemar Buda, czyli "łódzki Patryk Jaki" Kandydatem Zjednoczonej Prawicy został Waldemar Buda. O 36-latku mówi się, że jest "łódzkim Patrykiem Jakim". Z kandydatem na prezydenta Warszawy łączy go nie tylko wykształcenie i podobny wiek, ale także fakt, że - Buda do Łodzi przyjechał dopiero na studia. Urodził się w Turku (woj. wielkopolskie), ukończył prawo na Uniwersytecie Łódzkim i właśnie w Łodzi założył rodzinę. Wraz z żoną wychowuje dwójkę dzieci. Współpracował z europosłem PiS Januszem Wojciechowskim. W 2014 roku z ramienia partii uzyskał mandat łódzkiego radnego, a rok później (także z listy PiS) dostał się do Sejmu. Waldemar Buda jest bardzo aktywnym kandydatem. Intensywnie udziela się na portalach społecznościowych, niemal codziennie publikując filmy i zdjęcia. Poza zapowiedzą kilku wycieczek do Sejmu (które planuje sfinansować z własnej kieszeni), czy rozdawaniem wody w autobusach i tramwajach, w dniu swoich urodzin, częstował mieszkańców Łodzi tortem (sfinansowanym przez KW PiS - jak podkreślono). Dodatkowo - co krytykują jego kontrkandydaci, określając mianem populizmu i PR-owskich zagrywek - Buda błyskawicznie pojawia się tam, gdzie coś się dzieje (odholowane auto emeryta, zbyt wąska droga w stosunku do chodnika, czy brak dostępu jednej z łódzkich rodzin do wody pitnej). I - zgodnie ze swoim hasłem wyborczym "Mogę więcej" - obiecuje. A z każdą sprawą lista obietnic się wydłuża. Najważniejsze z nich to: darmowa komunikacja dla osób płacących podatki w Łodzi, zniżki na wydarzenia kulturalne dla zameldowanych w mieście, redukcja korków i rozbudowa parkingów. Oprócz tego remonty dróg, chodników, obniżenie opłat za wodę (do poziomu z 2017 roku), a także brak podnoszenia podatków od nieruchomości. Szerokim echem odbiła się w mediach informacja, że część swoich zobowiązań wyborczych dotyczących opłat i podatków lokalnych Waldemar Buda spisał w formie aktu notarialnego. "Chciałbym wprowadzić nowe standardy i zobowiązać się w sposób uroczysty do tego, co obiecałem. Będę się ściśle trzymał tego zobowiązania" - podkreślił. Urszula Niziołek-Janiak, koalicja TAK Urszula Niziołek-Janiak jest kandydatką koalicji "TAK", która zrzesza łódzkie ruchy miejskie i organizacje społeczne. Dwukrotnie (w latach 2010-2014 i 2014-2018) była radną Rady Miejskiej z ramienia Platformy Obywatelskiej. W 2017 roku wystąpiła z PO i pełni mandat jako radna niezrzeszona. Niziołek-Janiak aktywnie działa na rzecz miasta,. Jest m. in. współautorką Programu Remontowego 100 Kamienic dla Łodzi. Aktywnie uczestniczyła w licznych akcjach protestacyjnych m. in. przeciwko wyburzeniom zabytków, czy prywatyzacji terenów zieleni. Czynnie brała udział także w protestach w sprawie praw kobiet. Jak podkreśliła, jednym z priorytetów jest dla niej wsparcie edukacji. "W każdej łódzkiej szkole będzie ciepły obiad, psycholog, pielęgniarka i dentysta" - mówiła. Dodatkowo wśród jej obietnic wyborczych znalazły się remonty i zasiedlanie pustostanów, opracowany wraz z obywatelami wspólny plan rozwoju zieleni dla każdego osiedla, wsparcie małych i średnich lokalnych firm oraz sprawna i bezpieczna komunikacja miejska. Jak czytamy na Facebooku - Niziołek-Janiak ma dwójkę dzieci i męża, który z zawodu jest grafikiem komputerowym. Jest także wielbicielką ogrodnictwa i zwierząt, a także właścicielką dwóch adoptowanych psów. Krzysztof Lipczyk - "Murem za Łodzią" Krzysztof Lipczyk jest kandydatem Partii Wolność i Kongresu Nowej Prawicy. Ma 34 lata. Z wykształcenia jest ekonomistą, absolwentem Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego. Prowadzi biuro rachunkowe. Jak twierdzi - przede wszystkim chce zmniejszyć biurokrację (która - jak podkreśla - zabija przedsiębiorczość) i oddać Łódź w ręce mieszkańców, przekazując więcej kompetencji do rad osiedli. "Wiem, że w Łodzi drzemie olbrzymi potencjał, którego obecne władze nie są w stanie wykorzystać. Ta siła nie pochodzi od urzędników, nie znajdziemy jej w magistracie. Ta siła jest w mieszkańcach, w samych łodzianach, którzy codziennie muszą zmagać się z problemami Łodzi. Przestańmy im rzucać kłody pod nogi, ułatwiajmy wszystkie aspekty życia, tak by to właśnie łódzcy przedsiębiorcy, łódzcy studenci i wszyscy mieszkańcy budowali bogactwo naszego miasta. Korporacje tego za nas nie zrobią. Łódź tworzymy przede wszystkim my" - czytamy na jego profilu na Facebooku. Rafał Górski Kolejnym kandydatem w wyścigu o fotel prezydenta w Łodzi jest aktywista miejski Rafał Górski, popierany przez Kukiz'15. Ukończył zarządzanie na Uniwersytecie Łódzkim i zarządzanie miastem w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Od 1995 roku angażuje się w działania licznych stowarzyszeń i grup nieformalnych. Prowadził m. in. kampanie "Tiry na tory" i "Obywatele decydują". Krytycznie ocenia obecne władze. Jego zdaniem - należy "przewietrzyć" łódzki samorząd. Obietnice wyborcze zawarł w tzw. "mocnym programie dla Łodzi", który składa się z sześciu punktów: #przyspieszamy Łódź, #mieszkaj po ludzku, #praca dla ciebie, #bank miejski, #czysta i zielona Łódź, #łodzianie decydują. Szczegółowy opis każdego z punktów znajduje się na oficjalnej stronie internetowej. Prywatnie - jak pisze o sobie - Górski jest "mężem Magdy, miłośnikiem długich marszów i wydarzeń ekstremalnych: Maraton Kierat i Selekcja". Piotr Misztal - czyli biznesmen bez programu Kolejnym kandydatem jest Piotr Misztal, lokalny biznesmen i milioner. Prowadzi własną działalność gospodarczą. W 2005 roku startował z listy Samoobrony i uzyskał mandat poselski. W latach 2006-2007 był doradcą prezydenta Łodzi Jerzego Kropiwnickiego ds. inwestycji zagranicznych. O fotel prezydenta Łodzi ubiega się już trzeci raz (startował w 2006 i 2014 roku). W 2015 bez powodzenia kandydował także do Senatu. W tym roku kandyduje z KW Bezpartyjni - Piotr Misztal. Jak można przeczytać na stronie jego komitetu wyborczego - zarówno prywatnie, jak i w działalności biznesowej Piotr Misztal kieruje się łacińską sentencją: "Nulla dies sine linea" - żaden dzień bez kroku naprzód. Taką samą maksymą zamierza kierować się będąc prezydentem Łodzi. Nie podaje programu, do którego - jak sam podkreśla - przyzwyczaili się wszyscy. Jego zdaniem program nie jest potrzebny, a głównym jego celem ma być "zaspokajanie potrzeb mieszkańców miasta, bez podziału na lepszych i gorszych obywateli". "Wszystkim tym, którzy oczekiwali, że moje przedwyborcze wypowiedzi będą przypominały kampanie innych kandydatów, mogę obiecać jedno: Nie zawiodę Was - nigdy nie zawodzę tych którzy mi ufają, a każdy oddany w wyborach głos jest wyrazem takiego właśnie zaufania, za co z góry dziękuję" - czytamy na stronie komitetu. Opublikował jednak zebrane problemy łodzian niezadowolonych z dotychczasowych działań Hanny Zdanowskiej. Zadeklarował także, że nie zależy mu na dodatkowych pieniądzach i całą prezydencką pensje przeznaczy na pomoc potrzebującym. Agnieszka Wojciechowska van Heukelom - "inni mówią, ja działam" Kolejną kandydatką niezależną, startującą z własnego komitetu jest Agnieszka Wojciechowska van Heukelom. Urodziła się w Łodzi, jest filologiem i byłą działaczką NZS. Odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi (przez Prezydenta RP) oraz medalem Solidarności za działalność na rzecz przemian demokratycznych w Polsce przed 1989. Jak można przeczytać na stronie Europejskiego Centrum Inicjatyw Obywatelskich (którego jest prezesem) - Wojciechowska van Heukelom organizowała przedstawicielstwo regionu łódzkiego w Brukseli, koordynowała działania polskiej delegacji w Komitecie Regionów. Zaangażowana w liczne inicjatywy mające na celu m. in. pomoc mieszkańcom Łodzi w trudnych sprawach (np. obrona ofiar nieuczciwych kamieniczników). Podstawowe obietnice wyborcze to: rewitalizacja miasta, doskonalenie pomocy społecznej, zwiększenie bezpieczeństwa, wsparcie przedsiębiorczości czy sprawny system transportowy. Zbigniew Maurer - Kandydat Akcji Narodowej Zbigniew Maurer jest prywatnym przedsiębiorcą i byłym działaczem Samoobrony. W 2013 r. był jednym z inicjatorów referendum, mającego na celu odwołanie prezydent Hanny Zdanowskiej (do referendum nie doszło z powodu braku odpowiedniej liczby podpisów). Jego hasłem wyborczym jest "Polska Łódź", i - jak zapowiedział - będzie realizował program Akcji Narodowej, w którym znalazło się m. in. zwiększenie liczby miejsc parkingowych, wstrzymanie reformy pieczy zastępczej, polegającej na likwidacji domów dziecka, a także wsparcie osiedlowych targowisk ze zdrową żywnością. Dodatkowo Akcja Narodowa jest przeciwna planom organizacji w Łodzi Zielonego Expo i podwyższaniu opłat za parkowanie. JB