Pierwotnie proces miał się rozpocząć jesienią ub. roku, ale był kilka razy odraczany m.in. ze względu na chorobę niektórych z oskarżonych. Aktem oskarżenia ws. bezprawnego przejmowania udziałów w kilku kamienicach na terenie Łodzi objętych zostało 10 osób. Ostatecznie przed sądem stanęło osiem osób. Jeden z oskarżonych zmarł, a sprawa kolejnego została wyłączona do odrębnego postępowania. Część z osób oskarżonych zostało o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Niektórym z nich grożą kary do 15 lat więzienia. Zorganizowana grupa przestępcza Według prokuratury, kierowana przez 56-letniego mieszkańca Łodzi zorganizowana grupa przestępcza działała w latach 2012-2013. Jej celem było dokonywanie oszustw na szkodę spadkobierców nieruchomości, poprzez bezprawne przejmowanie ich własności. Zadania te były realizowane poprzez podrabianie testamentów, zawierających rzekomo ostatnią wolę spadkodawców. Następnie, dokumenty te były przedkładane w sądach cywilnych wraz z wnioskami o stwierdzenie nabycia spadków, po czym składano niezgodne ze stanem faktycznym zeznania i zapewnienia spadkowe. Według śledczych intencją oskarżonych było wprowadzenie sądu w błąd i doprowadzenie do wydania niezgodnych ze stanem faktycznym postanowień o stwierdzeniu nabycia spadku. Zdaniem prokuratury tego typu działania wymagały szeregu przygotowań. Poprzedzone były analizą stanów prawnych nieruchomości i ustaleniami dotyczącymi kręgu spadkobierców. Starano się, by podrobione testamenty wyglądem odpowiadały dokumentom sprzed kilkudziesięciu lat. W kilku przypadkach, tak podrobione testamenty zostały podmienione z oryginalnymi w archiwach państwowych. Doszło także do podłożenia w jednej z administracji nieruchomości, pisma pochodzącego rzekomo od spadkodawcy po to, aby w przypadku ewentualnych wątpliwości i zlecenia badań grafologicznych ukryć prawdę. Kilka kamienic Aktem oskarżenia objęte zostały działania podejmowane w odniesieniu do kamienic przy ulicy Zachodniej 55/57, Wróblewskiego 56, Srebrzyńskiej 7, Wojska Polskiego 88, Sienkiewicza 27, Narutowicza 42 i Legionów 68. Własność tej ostatniej kamienicy udało się grupie przejąć. W pozostałych przypadkach działania zakończyły się niepowodzeniem, ze względu m.in. na odmowę wydania przez sąd postanowień o stwierdzeniu nabycia spadku. W kilku sytuacjach udaremnienie przejęcia nieruchomości było konsekwencją prowadzonego śledztwa. W odniesieniu do trzech kamienic działania grupy podejmowane były m.in. na szkodę gminy Łódź. Jak wyjaśnia prokuratura, w przypadku kamienicy, której własność udało się przejąć "działania oszukańcze poszły jeszcze dalej". W sądzie domagano się od gminy Łódź zwrotu korzyści uzyskanych w wyniku wcześniejszego zarządu nieruchomością. Miasto pozwane zostało także o odszkodowania z tytułu rzekomych nieprawidłowości przy sprawowaniu zarządu, mających polegać na niepodejmowaniu działań w kierunku eksmitowania lokatorów. Kierującemu grupą oraz jego córce zarzucono także przestępstwo polegające na praniu brudnych pieniędzy. Niezależnie od tego aktu oskarżenia Prokuratura Okręgowa w Łodzi prowadzi jeszcze kilka innych postępowań, związanych z bezprawnym przejmowaniem własności, łącznie około 200 nieruchomości.