Zatrzymano cztery osoby: lekarza, który wypisywał recepty, właścicielkę apteki oraz jej dwie pracownice. Komisarz Adam Kolasa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, wyjaśnił, że proceder polegał na fikcyjnej realizacji wypisanych przez lekarza recept. Pracownice apteki rejestrowały sfingowaną sprzedaż lekarstw wykorzystując dokumenty potwierdzające nieprawdę. Następnie właścicielka apteki występowała do NFZ o refundację leków. W ten sposób, w latach 2012 - 2015, grupa doprowadziła do wypłaty z Narodowego Funduszu Zdrowia blisko pół miliona złotych. Wobec lekarza i dwóch farmaceutek zastosowano dozór policyjny, a wobec właścicielki, która kierowała tym procederem - poręczenie majątkowe. Cała czwórka usłyszy zarzuty, za które grozi kara do 10-ciu lat pozbawienia wolności.