Ten system skonsoliduje więzi transatlantyckie, bezpieczeństwo Europy i krajów NATO - powiedział Kirkilas na wspólnym briefingu z czeskim premierem Mirkiem Topolankiem. - Europa będzie potrzebować tego systemu obrony - podkreślił litewski premier. Wyrzutnie rakiet przechwytujących w Polsce i radar wczesnego ostrzegania w Czechach mają stanowić europejski komponent amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej, którego zadaniem jest obrona przed atakiem ze strony tzw. państw nieprzewidywalnych, jak Korea Północna czy Iran. Projektowi temu zdecydowanie sprzeciwia się Moskwa. W kwestii tej nic nie zmieniły prowadzone we wtorek w stolicy Rosji rosyjsko- amerykańskie rozmowy szefów dyplomacji i ministrów obrony obu państw.