W liście odczytanym w niedzielę pielgrzymom przez księdza porucznika Marcina Janochę prezydent wskazał m.in., że w dobie przemian społeczno-kulturowych "coraz częściej pada pytanie o tożsamość współczesnego mężczyzny i jego rolę w społeczeństwie". "Sądzę, że odpowiedź brzmi: przede wszystkim powinien być odpowiedzialny, zawsze gotowy, by chronić i wspierać rodzinę, lokalną społeczność, a wreszcie ojczyznę; odważnie i konsekwentnie stawać po stronie wolności i sprawiedliwości, po stronie słabszych i potrzebujących pomocy" - ocenił Andrzej Duda. "Jestem przekonany, że tu, w sanktuarium Matki Bożej Miłości i Sprawiedliwości Społecznej, wszystkie te treści dobrze rozumiane tworzą razem spójny obraz tego, jak być dzisiaj synem, mężem, ojcem; jak być Polakiem i obywatelem" - dodał prezydent. "Wydarzenie wyjątkowe" W swoim liście Andrzej Duda uznał piekarskie pielgrzymki mężczyzn za "wydarzenie wyjątkowe". Jak napisał, co roku dziesiątki tysięcy pielgrzymów z kraju i zagranicy gromadzą się w miejscu, w którym od ponad 400 lat trwa kult Matki Bożej Piekarskiej, "aby razem modlić się w intencjach swoich rodzin, bliskich i kolegów, w intencji pracy i podołania swoim obowiązkom; w intencji dobra wspólnego wszystkich Polaków". Prezydent zauważył też, że tegoroczne spotkanie na piekarskiej Kalwarii - odbywające się pod hasłem "Gdzie chrzest, tam nadzieja" - wpisuje się w obchody jubileuszu 1050-lecia chrztu Polski. "Wpisuje się w sposób szczególny, bo to wielkie modlitewne zgromadzenie mężczyzn jest wymowną ilustracją tego, gdzie Polska i polski kościół znajdują się dzisiaj, w jedenastym stuleciu swojego istnienia" - zaznaczył Andrzej Duda. Jego zdaniem spotkanie mężczyzn w Piekarach ukazuje też "wciąż żywą religijność i przywiązanie do wartości, na których została zbudowana polska kultura i tożsamość, z których wyrasta wszystko, co w polskiej historii najpiękniejsze, najwznioślejsze i najtrwalsze - i dlatego jest motywem nadziei na dobrą przyszłość naszej narodowej wspólnoty". Prezydent życzył duchownego umocnienia Pozdrawiając uczestników pielgrzymki, Andrzej Duda życzył im "duchowego umocnienia i nowych sił do służby Bogu, bliźniemu i ojczyźnie". Piekary Śląskie są ośrodkiem kultu maryjnego od kilkuset lat. Pierwsza pielgrzymka do słynącego z cudownych uzdrowień obrazu przybyła tam w 1676 r. Majowa pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców oraz sierpniowa pielgrzymka kobiet i dziewcząt do sanktuarium gromadzą co roku dziesiątki tysięcy wiernych i należą do najważniejszych wydarzeń religijnych na Górnym Śląsku. Pielgrzymka Stanowa Mężczyzn przybywa do Piekar Śląskich od 1947 roku. Przez kilkanaście lat do Piekar pielgrzymował z nią ówczesny metropolita krakowski Karol Wojtyła, który potem jako papież co roku kierował też do pielgrzymów swoje posłanie. Potem telegram do gromadzących się w Piekarach wiernych przesyłał także papież Benedykt XVI. W tym roku papież Franciszek podczas niedzielnej modlitwy Anioł Pański wspomniał "tradycyjną pielgrzymkę, która odbywa się dziś w Polsce - do sanktuarium w Piekarach". "Matka Miłosierdzia, Matka Sprawiedliwości i Miłości Społecznej niech wspiera rodziny oraz młodzież w drodze na Światowe Dni Młodzieży w Krakowie" - relacjonował słowa Franciszka metropolita katowicki abp Wiktor Skworc. W tym roku będącej głównym punktem pielgrzymki mszy na kalwaryjskim wzgórzu przewodniczył metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz. Homilię wygłosił prymas Polski abp Wojciech Polak. Wcześniej pielgrzymów przywitał, mieszcząc w tym wystąpieniu tradycyjne przesłanie społeczne, abp Skworc.