"My, niżej podpisani, jesteśmy zaniepokojeni nagonką rozpętaną przeciw dziennikowi 'Rzeczpospolita'. To dzięki jej publikacji dowiedzieliśmy się, że po dwóch i pól roku zwłoki polska prokuratura wykonuje wreszcie najbardziej elementarne czynności śledcze, które przybliżają nas być może ku wiarygodnej odpowiedzi na pytanie, co się stało koło Smoleńska 10 kwietnia 2010 r. Mamy wrażenie, że dla wielu ten temat jest niewygodny. Na dokładkę ta kampania wiążąca krytykę publikacji Cezarego Gmyza z ocenami linii politycznej gazety ma jeszcze inny cel. Klimat histerii, próby podpowiadania wydawcy, jakich ma dokonać zmian w swoim wydawnictwie, zmierzają do dalszego ujednolicenia i wyjałowienia rynku medialnego w Polsce, do dalszego ograniczania wolności prasy. Nie sądzimy żeby klimat wymuszonej jednomyślności służył demokracji i pluralizmowi. A oskarżanie autora tekstu czy 'Rzeczpospolitej' o domniemany "zamach na państwo" budzą jak najgorsze skojarzenia" - czytamy w liście. Pod apelem można zobaczyć już ponad 100 podpisów. Ich lista jest na bieżąco aktualizowana.