- Bardzo byśmy chcieli mieć koło poselskie w tej kadencji Sejmu, ale naszym celem jest mieć klub parlamentarny w następnej kadencji - powiedział Piskorski. Dodał, że o kwestiach tych mowa będzie na piątkowej konferencji prasowej. - Wtedy będziemy rozmawiali o parlamentarzystach, którzy współpracują z SD - dodał szef Stronnictwa. Koło poselskie może utworzyć minimum trzech posłów. Piskorski był pytany na poniedziałkowej konferencji prasowej, czy w skład nowego koła wejdą: Lis, Filar i należący obecnie do klubu PO poseł Andrzej Krupa, który jednak formalnie jest członkiem SD. Szef Stronnictwa odpowiedział, że "nie będzie uprzedzał wypadków". - Wszystkie wymienione nazwiska bardzo szanuję i uważam za bardzo wartościowych parlamentarzystów, ale mam żelazną zasadę tzn. deklaracje o ewentualnej współpracy z SD musi w pierwszej kolejności paść z ust osoby, która może z nami współpracować. Ja wypadków nie będę uprzedzał - podkreślił Piskorski. Lis nie wykluczył współpracy politycznej ze Stronnictwem Demokratycznym. - Będziemy się w tym tygodniu nad tym zastanawiali i wszystko na spokojnie sobie przedyskutujemy - powiedział Lis. Pytany, czy sam rozważa przystąpienie do SD odparł: "tak, oczywiście" W jego ocenie, w najbliższym czasie szeregi Stronnictwa mogą zasilić także regionalni działacze Partii Demokratycznej. - Regiony PD szykują się, aby w tym tygodniu podjąć decyzję. U mnie w Gdańsku na pewno taka decyzja zapadnie, a w innych regionach spotkania nt. odejścia z PD też się odbędą. Tego typu działania trwają - powiedział Lis. Przejścia do SD nie wykluczył także Marian Filar. - Na razie takiej decyzji nie podjąłem, ale niczego nie mogę wykluczyć. Zobaczymy, co będzie w przyszłości - powiedział. Piskorski poinformował także w poniedziałek, że w sobotę Rada Naczelna SD podjęła uchwałę o sprzedaży majątku partii, w tym siedziby mieszczącej się w centrum Warszawy.