Lipiec był jedynym kandydatem, po tym jak w piątek ze startu w wyborach zrezygnował dotychczasowy przewodniczący małopolskiej PO, poseł Ireneusz Raś. Swoją decyzję uzasadniał zbyt niskim poparciem, by wygrać. Na nowego przewodniczącego głosowało 485 delegatów na sobotni zjazd partii w Krakowie. Przeciw były 84 osoby, a cztery wstrzymały się od głosu. - Musimy wylać dużo potu, żeby tak prowadzić Platformę, aby udało się przezwyciężyć te wszystkie spory wewnętrzne, te wszystkie konflikty, drobne i większe. To nie jest czas na konfliktowanie się, to jest czas na budowę - powiedział Lipiec do zebranych po ogłoszeniu wyników wyborów.