Obie partie są zgodne, że zapowiedziane dzisiaj na konferencji prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta odwołanie szefa Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz nie wystarcza. Janusz Palikot wskazuje winnych "W sprawie Amber Gold próbuje się znaleźć kozła ofiarnego, a winni są: prokurator generalny Andrzej Seremet, minister sprawiedliwości Jarosław Gowin, szef MSW Jacek Cichocki i szef ABW Krzysztof Bondaryk" - tak Janusz Palikot skomentował konferencję Andrzeja Seremeta. Polityk RP Łukasz Gibała jest zdania, że ws. Amber Gold odwołanie szefa Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz nie wystarczy, a konferencja prokuratora generalnego to dodatkowy argument za tym, by ws. Amber Gold powstała komisja śledcza. Według niego konferencja potwierdziła, że ws. spółki "były gigantyczne zaniedbania ze strony organów administracji państwa, w szczególności prokuratury". Zdaniem Gibały w przypadku takiej skali zaniedbań mamy do czynienia nie z pojedynczym czy przypadkowym błędem, ale ze świadomym działaniem. "W związku z tym jest bardzo prawdopodobne, że osoby znacznie wyżej postawione niż prokurator rejonowy czy osoby pracujące w prokuraturze okręgowej musiały o tym wiedzieć, albo nie dopełnić obowiązków, albo wręcz świadomie wpływać na tych prokuratorów" - ocenił poseł. "Polska jest zieloną wyspą dla oszustów" "Ta maszyna nie działa, dlatego trzeba ją zmienić, trzeba wprowadzić zmiany systemowe. W mojej ocenie nie wystarczą propozycje, które przedstawił prokurator generalny. Niezbędne jest wprowadzenie zasadniczej zmiany w funkcjonowaniu polskiej prokuratury" - oświadczył Zbigniew Ziobro w poniedziałek w reakcji na konferencję prasowej prokuratora generalnego. "Polska jest zieloną wyspą dla oszustów dlatego, że prokuratura nie działa jak należy" - podkreślił Ziobro. Według szefa SP wnioski Seremeta są niewystarczające także dlatego, że nadal nie jest znana odpowiedź na zasadnicze pytanie, jak doszło do zaniedbań o tej skali. Dlatego - podkreślił Ziobro - potrzebna jest komisja śledcza ws. Amber Gold oraz ponowne połączenie funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości, "po to, aby rząd ponosił bezpośrednią odpowiedzialność za to, co się dzieje w prokuraturze". Gibała zapowiedział, że RP poprze wniosek opozycji o powołanie komisji śledczej ws. Amber Gold. "Dobrze, że zapowiedział pociągnięcie do odpowiedzialności konkretnych prokuratorów" "Prokurator Seremet nie jest pracownikiem. To służba publiczna, która ma określone przywileje, ale i obowiązki wobec społeczeństwa i obywateli" - powiedzał poseł PiS Maks Kraczkowski w rozmowie z PAP. Kraczkowski pozytywnie ocenił zapowiedź Seremeta dot. wyciągnięcia konsekwencji wobec osób, które nie dopełniły swoich obowiązków albo wykonywały je w sposób nierzetelny. "Dobrze, że zapowiedział pociągnięcie do odpowiedzialności konkretnych prokuratorów i jednego referendarza. Mam nadzieję, że w prokuraturze skończył się czas świętych i nieusuwalnych posągów" - skonkludował. "Prokurator generalny nie poruszył istoty problemu. Każdy prokurator działa w imieniu prokuratury i to ona ponosi odpowiedzialność" - powiedział na antenie TVN24 Ryszard Kalisz z SLD.