Liderka białoruskiej opozycji w Senacie: Dobrze, że Polska broni Poczobuta
Swiatłana Cichanouska wystąpiła w Senacie z racji uchwały 160. rocznicy powstania styczniowego. Liderka białoruskiej opozycji mówiła między innymi o tym, jak ważna jest współpraca międzynarodowa, zwłaszcza w obecnych okolicznościach. W ten sposób nawiązała do trwającej wojny w Ukrainie i prześladowania polskiej mniejszości na Białorusi.
- Narody polski i białoruski są związane wspólną historią. Walczyły obok siebie o własną wolność i państwowość. Te odważne czyny także dzisiaj pomagają Białorusinom w walce przeciwko tyranii reżimu Łukaszenki - powiedziała w Senacie liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska.
Obrady Senatu w środę zostały rozszerzone o senacki projekt uchwały w 160. rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego. Podczas prac nad tym punktem w Senacie wystąpiła liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska.
- Łączą nas Tadeusz Kościuszko i Konstanty Kalinowski, Adam Mickiewicz i Władysław Syrokomla. Łączą nas trzy bohaterskie powstania 1794 roku, powstanie styczniowe oraz powstanie listopadowe - wymieniała.
Powiedziała, że "nasze narody walczyły obok siebie o własną wolność i państwowość". - Te odważne czyny także dzisiaj pomagają Białorusinom w walce przeciwko tyranii reżimu Łukaszenki, a także wspierają nas w walce przeciw agresji Rosji - dodała.
W ocenie Cichanouskiej, "dewiza 'za naszą i waszą wolność' jest aktualna, jak nigdy przedtem, bo walka o wolność nie ma granic i powinna zostać sprawą i obowiązkiem każdego".
- Wśród bohaterów, którzy łączą Polskę i Białoruś jest także Andrzej Poczobut, który nie poddał się nawet za murami więzienia, nie układa się z władzami i pozostał wierny własnym ideałom walki o wolność. Dzisiaj czeka na wyrok Łukaszenki i niezależnie od tego, jaką dostanie karę, powinniśmy zrobić wszystko, aby zarówno on jak i wszyscy zakładnicy reżimu jak najszybciej powrócili do domu - mówiła.
Prześladowanie za polskość. "Zarzuty wobec Andrzeja Poczobuta są śmieszne"
Cichanouska zwróciła też uwagę, że "dzisiaj reżim Łukaszenki próbuje zniszczyć wspólne życie w przyjaźni Białorusinów i Polaków". - Zamykane są polskie szkoły, niszczone są pomniki - opowiadała.
Jej zdaniem, "bardzo ważne jest, że Polska broni Andrzej Poczobuta, jak i wszystkich więźniów reżimu Łukaszenki oraz pokazuje przykład poszanowania tożsamości białoruskiej mniejszości na Podlasiu, a uchodźcy polityczni z Białorusi czują wsparcie ze strony państwa polskiego".
Czytaj też: Ważny termin dla milionów Polaków. Nie przegap, bo dostaniesz niższą pensję