Odnosząc się do ostatniej aktywności Andrzeja Dudy: złożonego przez prezydenta projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym oraz poniedziałkowego spotkania w Brukseli z szefową KE Ursulą von der Leyen i przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem, Władysław Kosiniak-Kamysz ocenił, że "to nie rząd jest dzisiaj kreatorem polityki międzynarodowej, ale prezydent - i wychodzi mu to lepiej". Pod koniec ubiegłego tygodnia prezydent złożył projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, który zakłada m.in. likwidację Izby Dyscyplinarnej i powstanie Izby Odpowiedzialności Zawodowej. Prezydent zaznaczał, że jednym z celów jego inicjatywy jest danie rządowi narzędzia do zakończenia sporu z Komisją Europejską i odblokowania Krajowego Planu Odbudowy. Lider PSL: Dobrze przyjmujemy inicjatywę prezydenta - Dobrze przyjmujemy inicjatywę prezydenta. Będziemy oczywiście dyskutować o jej kluczowych zapisach, ale już samo wyjście z inicjatywą ustawodawczą jest krokiem w dobrym kierunku, dającym szanse na odblokowanie środków z UE - powiedział Kosiniak-Kamysz podczas konferencji prasowej wielkopolskiego PSL. - Inicjatywa prezydenta Andrzeja Dudy jest wypełnieniem wniosku, z którym w imieniu PSL, Koalicji Polskiej szedłem na Radę Bezpieczeństwa Narodowego. Jako pierwszy punkt na Radzie, z naszej strony, przedstawiony był wniosek do prezydenta o normalizację stosunków z Brukselą, o złagodzenie języka, wygaszenie wszystkich sporów. W obliczu zagrożenia wojną na Wschodzie, tego, co się dzieje na Ukrainie, potrzeba normalnych relacji z USA i UE - powiedział Kosiniak-Kamysz. - Dobrze oceniliśmy ruch pana prezydenta w sprawie zawetowania ustawy dotyczącej TVN. Myślę, że ta decyzja miała główny wpływ na to, że Polska jest dopraszana do głównych państw dyskutujących z USA o bezpieczeństwie w Europie. Trzeba to kontynuować, stąd propozycja łagodzenia tego konfliktu na linii Bruksela-Warszawa i wypełnienie wniosków płynących z KE i europejskiego Trybunału Sprawiedliwości - dodał. "Prezydent kreatorem polityki międzynarodowej" W ocenie lidera PSL ostatnie działania prezydenta dowodzą, że to on przejął inicjatywę w polityce międzynarodowej. - Reakcje KE, telefon szefowej komisji, jak również dzisiejsze spotkanie prezydenta z Ursulą von der Leyen to dowód, że jest to operacja przygotowana. Prezydent przejął inicjatywę w polityce międzynarodowej. To nie rząd jest dzisiaj kreatorem polityki międzynarodowej, ale prezydent - i wychodzi mu to lepiej - powiedział. - Jesteśmy sceptyczni do wielu decyzji prezydenta, źle je ocenialiśmy, ale jeśli jest pozytywne działanie - podchodzimy z otwartością. Będziemy pewnie zgłaszać swoje uwagi do tego projektu, pracuje nad nim już zespół ekspertów. Jutro będziemy mieli konferencję o naszych postulatach, liczymy na spotkanie u pana prezydenta, na konsultacje tej ustawy - dodał Kosiniak-Kamysz. Kosiniak-Kamysz ocenił porozumienie ws. kopalni Turów Ursula von der Leyen postawiła pod koniec października ub.r. warunek, by w KPO znalazło się zobowiązanie polskiego rządu do likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN. - Chcemy umieścić w tym planie wyraźne zobowiązanie dotyczące likwidacji Izby Dyscyplinarnej, zakończenia lub reformy reżimu dyscyplinarnego i rozpoczęcia procesu przywracania sędziów - mówiła szefowa KE. Ponadto podczas poniedziałkowej konferencji prasowej lider PSL ocenił, że zawarcie ugody ws. kopalni Turów nie jest żadnym sukcesem polskich władz - To jest gigantyczna porażka jednak, że musimy zapłacić pół miliarda złotych za to, że rząd działał opieszale, nie potrafił dojść do porozumienia wcześniej, że w ogóle doszło do takiej konfliktowej sytuacji. Rządzący triumfują, że zrobili coś super, bo po kilku miesiącach negocjacji zawarli porozumienie, które trzeba było zawrzeć na poziomie kopalnia - wspólnota samorządowa w Republice Czeskiej. Wartość odszkodowania, o którą wcześniej wnioskowali Czesi to było 40-45 milionów złotych - 10 razy mniej, niż w finale Polska musi zapłacić - to jest skala tej porażki - stwierdził. Jak zapewnił, na miejscu rządzących z pewnością nie ogłaszałby sukcesu. - To jest obłudny triumf i fałszywy, pokazujący, że manipulacja jest ważniejsza od prawdy. Dobrze, że dochodzi do porozumienia, ale to nie jest żaden sukces - powiedział. Kosiniak-Kamysz powiedział też, że liczy na to, iż Sejm zajmie się na najbliższym posiedzeniu propozycją dotyczącą dobrowolnego ZUS-u dla przedsiębiorców. - W obliczu złych zmian podatkowych, źle wprowadzonego pakietu, który jest bardzo skomplikowany - jak widać zaraz będą ofiary polityczne - potrzeba ulżyć przedsiębiorcom. Trzeba wprowadzić dobrowolny ZUS. Dziś podpisuję wniosek do marszałek Sejmu o poszerzenie porządku obrad i włączenie naszego projektu - powiedział Kosiniak-Kamysz. - To jest nasza konkretna propozycja; jesteśmy opozycją konstruktywną, merytoryczną, oceniamy to, co się dzieje, przede wszystkim mamy swój program. Dobrowolny ZUS jest jednym z haseł, z którym szliśmy do wyborów i konsekwentnie będziemy dążyć do jego wdrożenia - dodał. Jak zaznaczył, trafiają do niego głosy przedsiębiorców narzekających m.in. na rosnące koszty prowadzenia działalności gospodarczej. - Ceny gazu wzrosły nieprawdopodobnie. W ubiegłym tygodniu w Szczecinie spotkałem się z rzemieślnikami, przyszli piekarze, którzy pokazali mi rachunki: 5 tys. zł za gaz w listopadzie, 51 tys. zł w lutym - powiedział szef ludowców.