"Wierzę, że my wszyscy, mieszkańcy Rzeszowa, Podkarpacia, całej Polski właśnie 26 maja dokonacie wielkiego, mądrego dobrego wyboru" - mówił Schetyna w nawiązaniu do zbliżających się wyborów do PE. "Wierzymy, że wybierzecie, że wybierzemy fachowców i ład, a nie partaczy i chaos, jasny plan rozwoju i wspólną pracę, a nie 'kolesiostwo' i afery jak jest teraz. Wierzmy, że wybierzecie dla Polski Europę i sukces" - dodał. "Czas to powiedzieć wprost: Anna Zalewska jest najgorszym Ministrem Edukacji w historii. Takiego chaosu nikt nie pamięta. Gdyby nie samorządy, skończyłoby się to już absolutną katastrofą" - ocenił Schetyna. Pięć pytań do Kaczyńskiego Lider PO skierował do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego pięć pytań: "Co jeszcze musi się stać, żeby wymienić panią Minister Edukacji? Nie macie nikogo lepszego niż Anna Zalewska? Jeśli nie macie, to znaczy, że musicie natychmiast odejść" - zaczął. "Kiedy zaczniecie godnie traktować nauczycieli? Kiedy przestanie na nich szczuć. Wasza haniebna machina propagandowa, zwłaszcza telewizja publiczna, na którą daliście już ponad 2 mld złotych z kieszeni podatników?" - kontynuował Schetyna. Trzecie pytanie dotyczyło przemysłu obronnego i polskiego wojska. Lider PO pytał o dymisję szefa MON. "Jak nie Macierewicz, to Błaszczak? Jeśli nie macie nikogo lepszego, to odejdźcie" - apelował."Jak zamierza pan rozliczyć swego zastępcę, wiceprezesa PiS Antoniego Macierewicza ze śledztwa smoleńskiego? I kiedy przeprosicie naród za opowiadane przez lata kłamstwa o zamachu?" - pytał Schetyna. "Czy akceptuje Pan słowa senatora PiS, że będziecie oczyszczać Polskę z ludzi niegodnych? A jeśli nie, to czy wystarczy panu odwagi, aby za tę haniebną, na granicy faszyzmu, wypowiedź, usunąć Biereckiego z partii?" - zwrócił się do Kaczyńskiego. Piątka "plus" "Jest jeszcze jedno pytanie, taki 'plus' do tej piątki. Chciałem zapytać prezesa Kaczyńskiego, co się stało z kopertą od austriackiego biznesmena? Czy pan wreszcie na to odpowie? Bo jeśli pan nie odpowie teraz, to odpowie pan niezależnemu prokuratorowi po wyborach, obiecuję to pani" - oświadczył Schetyna. Mówił, że Podkarpacie to region o wielkim potencjale i tradycji przemysłowej. Ale - jak mówił - ten potencjał nie jest wykorzystywany m.in. jeśli chodzi o zakłady przemysły obronnego. Lider PO mówił, że pomija się polski przemysł obronny polski przy dużych kontraktach. Że za czasów PO-PSL MON wydawał do 70 proc. środków w Polsce, na rzecz polskich firm, a teraz ta liczba nie osiąga 30 proc. Wskazywał, że Polska Grupa Zbrojeniowa ma już czwartego prezesa w ostatnich czterech latach. Schetyna mówił też, że Polska armia za rządów PiS spadła w światowym rankingu z 18 na 24 miejsce. "My mamy plan szybkiego wzmocnienia i unowocześnienia polskiej armii, mamy plan zamówień dla polskiego przemysłu, bo dla Polski, polskiego przemysłu zbrojeniowego, to jest być albo nie być, to kwestia elementarnego bezpieczeństwa. A dla Podkarpacia i przemysłu szansa na wielki rozwój" - powiedział lider PO. Protest nauczycieli a wynik wyborów Po zakończeniu konwencji Schetyna powiedział dziennikarzom, że jego zdaniem protest nauczycieli będzie miał wpływ na wynik wyborów. Dodał, że protest wpłynie również na większą "obecność przy urnach wyborczych, a na końcu na właściwy wybór". Zdaniem lidera PO sposób rozwiązywania protestu przez PiS jest "wielką lekcją nieskuteczności i pogardy polityki PiS-u". Pytany przez dziennikarzy, jakie są sposoby rozwiązania strajku, odpowiedział, że przede wszystkim trzeba rozmawiać. "Nie pozorować, nie przerzucać rozmów na czas poświąteczny, ale rozwiązać ten problem. Rząd PiS-u nie rozmawia, to wszystko jest udawane, pozorowane. Bardziej widzę w tym chęć upokorzenia środowiska nauczycieli niż rozwiązania problemu. To jest droga donikąd" - mówił. "Ten protest musi być rozwiązany przed świętami Wielkiejnocy" - stwierdził.