- Rzuciłem iskrę na Facebooku i nagle to wybuchło - powiedział Mateusz Kijowski. - Bardzo bym nie chciał zrobić Majdanu - dodał, nawiązując do protestów, które odbywały się w Kijowie. Kijowski powiedział, że ruch Komitetu Obrony Demokracji narodził się spontanicznie z związku z działalnością partii rządzącej. - Tak naprawdę nie ja stworzyłem Komitet Obrony Demokracji, tylko tysiące ludzi, którzy podchwycili tę iskrę rzuconą przeze mnie - powiedział Kijowski. Kijowski odniósł się też do oskarżeń ze strony Pawła Kukiza. Sugerował on, że KOD jest finansowany przez "żydowskiego bankiera". Jak powiedział lider KOD, jedynym źródłem finansowania jest internetowa zbiórka, na której udało się zgromadzić ok. 140 tys. złotych. - Z czego wydaliśmy na razie tylko kilkanaście tysięcy - podkreślił.