Ministrowie ds. nauki państw UE próbują w czwartek na roboczej kolacji podjąć decyzję o lokalizacji przyszłej Rady Zarządzającej Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii (EIT). O siedzibę EIT ubiegają się Wrocław, Budapeszt, Wiedeń wraz z Bratysławą, Sant Cugat Del Valles koło Barcelony oraz niemiecka Jena. Obecnie szanse mają już tylko - jak udało się dowiedzieć PAP - pierwsze dwa miasta. Pomysł utworzenia Europejskiego Instytutu Technologii (EIT) zrodził się podczas przeglądu tzw. Strategii Lizbońskiej w 2005 roku. W pierwotnym zamyśle EIT miał być prestiżowym ośrodkiem akademickim, odpowiednikiem amerykańskiego Massachusetts Institute of Technology (MIT). W końcu, z powodu braku nadmiernego entuzjazmu niektórych państw UE i ograniczeń budżetowych, KE zaproponowała, by Instytut zbudować jako sieć współpracujących ze sobą tzw. Wspólnot Wiedzy i Innowacji (WWI). W ich skład wejdą ośrodki akademickie, badawcze oraz przedsiębiorstwa z całej Europy (przynajmniej trzech partnerów), które wspólnie będą pracować nad poszczególnymi projektami badawczymi. Uniwersytety, które wejdą w skład WWI, będą mogły opatrywać znakiem EIT dyplomy i uprawnienia, jakie nadają swoim studentom. Do końca 2009 roku mają powstać dwie lub trzy WWI, w tym jedna dotycząca energii i ochrony środowiska, a kolejne transportu i medycyny. Docelowo ma ich być od sześciu do ośmiu.