Kandydat PO na marszałka Grzegorz Schetyna o godz. 17 ma uczestniczyć w posiedzeniu klubu Lewicy. O godz. 18 planowane jest głosowanie nad jego kandydaturą w Sejmie. - Każda zmiana marszałka daje asumpt do zastanowienia się nad funkcjonowaniem Sejmu - podkreślił Tadeusz Iwiński na czwartkowej konferencji prasowej. W jego ocenie, mało kto pamięta o art. 95 konstytucji, który zakłada, że "Sejm sprawuje kontrolę nad działalnością Rady Ministrów". - Największą słabością obecnego Sejmu jest wyraźne osłabienie tej funkcji kontrolnej - uważa Iwiński. Dlatego - jak przypomniał - klub Lewicy kilkakrotnie proponował wprowadzenie do regulaminu Sejmu tzw. godziny pytań do premiera. - W określonych ramach i regułach premier odpowiadałby na kluczowe kwestie - dodał poseł. Także w ocenie Anny Bańkowskiej (Lewica) kandydatowi na marszałka należy przedstawić kilka postulatów, które "zaktywizowałyby pracę Sejmu i poprawiły jego wizerunek". W ocenie posłów Lewicy, należy równo traktować wszystkich posłów, a także dbać o dobre imię Sejmu, m.in. prostując nieprawdziwe informacje. - Jest to w interesie przyszłego marszałka i parlamentarzystów - uważa Bańkowska. Innym postulatem klubu Lewicy jest likwidacja tzw. zamrażarki marszałkowskiej i niezwłoczne nadawanie biegu inicjatywom poselskim. Posłowie Lewicy domagają się także, aby w Sejmie odbywało się więcej debat nad projektami ustaw, a nie żeby były to tylko wystąpienia klubowe, co ogranicza posłom zabranie głosu w danej kwestii. W ocenie Lewicy, należałoby także zmienić formułę pytań do przedstawicieli rządu w sprawach bieżących, które są stałym punktem każdego posiedzenia Sejmu. Jak ocenili należałoby dopuścić możliwość zadawania dodatkowych pytań z sali - przez każdego posła - a nie tylko przez posłów, którzy zgłosili swoje pytanie. Ponadto należałoby - zdaniem Bańkowskiej - przywrócić stałe transmisje telewizyjne z obrad Sejmu, jako "głównej formy komunikowania się ze społeczeństwem". Posłanka Lewicy zwrócił także uwagę na pismo, które posłowie niedawno otrzymali, a dotyczy ono przejęcia części hotelu sejmowego na biura administracyjne. Jak zauważyła, zwiększa to wydatki Kancelarii Sejmu, bo posłowie spoza Warszawy muszą wynajmować mieszkania. - To są główne zadania, które postawimy przed kandydatem na marszałka, mając nadzieję, że podzieli nasze spostrzeżenia i zechce spojrzeć na te problemy jako na szanse, by poprawić prace w Sejmie i wizerunek Sejmu - podkreśliła Bańkowska.