- Jest w Polsce miejsce dla lewicy, lewica Polsce jest potrzebna. Polska z dobrą, ambitną lewicą będzie bardziej się liczyła w Europie i będzie silniejsza wewnątrz - mówił były prezydent. Apelował, by Sojusz - "nie zamazując sporów, które miały miejsce" - wykazywał "wiele szacunku oraz dumy i godności" ze swoich osiągnięć. Jak przekonywał, polska lewica ma wszelkie powody, aby być dumna z dokonań ostatniego 20-lecia i swoich działań w tym okresie. - Lewica polska (...) przez 20 lat nigdy nie była zagrożeniem dla ładu demokratycznego Polski, a była autorem najważniejszych zmian, które budowały instytucje demokratyczne - ocenił Kwaśniewski. W tym kontekście wymienił m.in. konstytucję przyjętą w 1997 roku. - Warto o tym mówić, trzeba o tym mówić - dodał. Wśród osiągnięć lewicy były prezydent wymienił także swoją reelekcję w 2000 roku, wygrane wybory w 2001 roku i referendum w sprawie wejścia Polski do Unii Europejskiej w 2003 roku. - Polska jest dzisiaj w lepszym stanie, ma więcej możliwości - zaznaczył. Jak podkreślił, lewica była także zdolna do ponadpartyjnego porozumienia w ważnych sprawach, w przeciwieństwie do największych obecnie partii, PO i PiS, które - zdaniem Kwaśniewskiego - "są niezdolne do dialogu między sobą i mają kłopot z dialogiem zewnętrznym".