We wtorek przed południem sędzia Paweł Juszczyszyn opuścił Kancelarię Sejmu, gdzie miał dokonać oględzin list poparcia do KRS. Jak poinformowało Centrum informacyjne Sejmu wycofanie przez prezesa Sądu Rejonowego w Olszynie delegacji do Warszawy sędziemu Juszczyszynowi uniemożliwiło przedstawienie żądanych list. Wiceprzewodniczący klubu Lewicy Krzysztof Śmiszek ocenił na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie, że mamy do czynienia z sytuacją bez precedensu. "Otóż prezes sądu w Olsztynie przerywa swój urlop tylko po to, żeby wycofać dzień wcześniej wydaną zgodę sędziemu Juszczyszynowi na przyjazd do Warszawy" - podkreślił. Krzysztof Śmiszek: Działania "absolutnie skandaliczne" Według niego, działania prezesa olsztyńskiego sądu "są absolutnie skandaliczne". "Nie ma prawa w żadnym cywilizowanym kraju prezes sądu, ani inny sędzia, do ingerencji w merytoryczne postępowanie sądowe innego sędziego. Z tego powodu klub Lewicy złoży doniesienie do prokuratury na prezesa sądu olszyńskiego" - poinformował Śmiszek. "Uważamy, że jest to bezprecedensowa sytuacja, w której niezależny sędzia ma utrudniane postępowanie, czy swoje czynności procesowe, przez swojego zwierzchnika" - dodał. Prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie i zarazem członek KRS Maciej Nawacki o godzinie 6.30 wysłał do sądu odręcznie napisane zarządzenie, że anuluje zgodę na wyjazd do Warszawy Pawła Juszczyszyna. Prezes kilka godzin później poinformował, że przerywa urlop - poinformował we wtorek rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie.