Szef klubu PO Rafał Grupiński poinformował po środowym posiedzeniu kierownictwa Platformy, że zarząd PO upoważnił premiera Donalda Tuska do konsultacji z innymi klubami parlamentarnymi w sprawie zbudowania większości dla reformy emerytalnej. Zapewnił jednocześnie, że PO będzie chciała przekonać koalicjanta do poparcia zmian w systemie emerytalnym. - Moim zdaniem PO i PSL dojdą do porozumienia, natomiast gdyby była propozycja rozmowy z premierem na ten temat, to oczywiście - z całym szacunkiem dla pana premiera - przedstawię jeszcze raz swój punkt widzenia w tej sprawie - powiedział Miller w środę PAP. Lider Sojuszu przypomniał, że jego partia jest przeciwna wydłużeniu i zrównaniu wieku emerytalnego. SLD chce, by nie tylko wiek decydował o przejściu na emeryturę, ale również staż pracy: 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn. - My mówimy, że można przechodzić na emeryturę albo po osiągnięciu ustawowego wieku emerytalnego, albo bez względu na wiek, a po osiągnięciu ustawowego stażu pracy - tłumaczył b. premier. Zapowiedział jednocześnie, że jego klub poprze w przyszły piątek w Sejmie inicjatywę NSZZ "Solidarność" w sprawie referendum dotyczącego wydłużenia wieku emerytalnego. Sojusz od miesiąca zbiera też podpisy pod własnym wnioskiem o referendum w tej sprawie. Chce w nim zadać Polakom dwa pytania: czy jesteś za wydłużeniem i zrównaniem wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn oraz czy jesteś za tym, by oprócz wieku, również staż pracy decydował o przejściu na emeryturę. Lider Sojuszu podtrzymał ponadto środowe stanowisko zarządu swej partii, zgodnie z którym reforma emerytalna powinna być szersza i nie dotyczyć tylko wieku przejścia na emeryturę. - Dziś na posiedzeniu zarządu dołożyliśmy inne propozycje - uszczelnienia systemu składkowego tak, żeby jak najwięcej pieniędzy trafiało do ZUS. Dziś przypomnieliśmy również o OFE i powiedzieliśmy, że jesteśmy za tym, żeby przynależność do OFE była dobrowolna - podkreślił Miller. Na środowej konferencji prasowej po posiedzeniu zarządu Sojuszu, b. premier wezwał rząd, by przygotował "prawdziwą, kompleksową" reformę emerytalną, która dawałaby m.in. wybór Polakom czy chcą ubezpieczać się w OFE, czy w ZUS. Według szefa Sojuszu reforma systemu emerytalnego powinna uwzględniać też sytuację na rynku pracy, zachęty dla tworzenia nowych miejsc pracy i utrzymanie już istniejących, a także rozwiązania ograniczające zjawisko tzw. umów śmieciowych.