Za odwołaniem Mazura głosowało 11 członków Rady, dwóch było przeciw, a dwóch się wstrzymało. Za odwołaniem Mitery głosowało 12 członków Rady, jeden był przeciw, a trzech się wstrzymało. Głosowanie odbyło się w trybie niejawnym. Wniosek o odwołanie obu sędziów złożył sędzia Marek Jaskulski. Posiedzeniu przewodniczył Arkadiusz Mularczyk. Wcześniej jeden z członków KRS poinformował nas, że do głosowania nad odwołaniem przewodniczącego i rzecznika prasowego już doszło. Sam Maciej Mitera w rozmowie z Interią przyznał natomiast, że formalnie ogłoszono kilkuminutową przerwę. - Nie spodziewam się zmiany. Zresztą już zabrałem głos, pożegnałem się i podziękowałem za kilkuletnią współpracę. Po przerwie wszystko będzie oficjalne - powiedział Interii Mitera. PAP donosi z kolei, że wniosek o odwołanie Mazura i Mitery jest uzasadniony "utratą zaufania". Mazur powiedział agencji, że absolutnie nie czuje się winny. Dodał, że nie dostrzega w tej sytuacji czynników politycznych. - Nie uczestniczę w walce politycznej, dlatego nie ma się za co mścić - dodał. Jego zdaniem żądanie odwołania go z funkcji ma związek ze sporem w KRS dotyczącym zmiany regulaminu pracy komisji. Jak dodał, wniosek o odwołanie związany jest też z udostępnieniem przez niego i rzecznika Rady części protokołów z obrad komisji KRS. - To się części członków Rady nie spodobało - wskazał. Wiceprzewodniczącymi KRS są Arkadiusz Mularczyk i Wiesław Johann. To oni są najczęściej wymieniani w gronie potencjalnych następców Mazura. Mularczyk prowadzi dzisiejsze posiedzenie Rady, a wniosek o odwołanie Mazura i Mitery złożył sędzia Marek Jaskulski.