odniósł się we wtorek w Suwałkach do inicjatywy powołania stowarzyszenia o nazwie Ruch na Rzecz Demokracji sygnowanej m.in. przez byłego prezydenta . Lepper ocenił w rozmowie z dziennikarzami, że "partia Kwaśniewskiego" miałaby szansę na przekroczenie tzw. progu wyborczego, czyli uzyskanie ponad 5 proc. poparcia, ale - zdaniem lidera Samoobrony - na pewno nie miałaby szans na to, by "zdominować scenę polityczną". Wicepremier powiedział dziennikarzom, że słyszał, iż znane osoby związane z lewicą chcą przyłączyć się do Aleksandra Kwaśniewskiego, by utworzyć nową partię. Były prezydent, a także m.in. , , , Bogdan Lis, i Jan Widacki podpisali oświadczenie, w którym uznali, że obecnie rządzący nie rozumieją zasad demokracji, lekceważą zasady państwa prawa, dążą do jego upartyjnienia i ideologizacji. Sygnatariusze napisali w oświadczeniu opublikowanym w poniedziałek, że łączy ich m.in. "szacunek dla demokracji i państwa prawa, duma z osiągnięć III Rzeczypospolitej, szacunek dla wielkiego zrywu "Solidarności" i jej przywódców oraz dla "okrągłego stołu" oraz "przekonanie, że przeszłość nie powinna już dzielić Polaków, a jej oceny nie mogą być podstawą do dyskryminowania kogokolwiek". "Łączy nas również przekonanie, że te podstawowe dla nas wartości są obecnie w Polsce zagrożone" - czytamy w oświadczeniu. Jak poinformowano w tym dokumencie, część jego sygnatariuszy postanowiło założyć stowarzyszenie o nazwie Ruch na Rzecz Demokracji.