Lepper uczestniczył dzisiaj w Nowym Dworze Gdańskim w festynie Samoobrony z okazji obchodów czwartej rocznicy protestów rolniczych na drogach. Na pikniku pojawiło się kilkoro posłów Samoobrony: Renata Beger, Krzysztof Filipek i Danuta Hojarska. - Tylu się zaangażowało w tę kampanię, włącznie z biskupami (w liście pasterskim zaapelowali o udział w referendum akcesyjnym). Wszystko na to wskazuje, że będzie frekwencja i wówczas 90 proc. poprze, bo pójdą głosować zwolennicy Unii - powiedział podczas konferencji prasowej lider Samoobrony. - Wszystkie sondaże i z tego, co widzimy w terenie wskazują na to, że ludzie mają dość tego, co się dzieje w kraju, żyją nadzieją i chcą zmian. Codziennie, czy się włączy radio czy telewizor, to cały czas leci propaganda 'za'. Pójdzie na pewno młodzież głosować i raczej frekwencja będzie - powiedział przywódca Samoobrony. Komentując list lidera PSL Jarosława Kalinowskiego z propozycją utworzenia rządu opartego na szerokiej koalicji i nowym premierem, Lepper zarzucił ludowcom chęć powrotu do władzy. - Widać, że PSL-owi już brakuje stołeczków, już zaczynają się układać. Już chcą wejść w układ, oczywiście nie z tym premierem, ale to jest ich głód do stołków - dodał. - Druga sprawa, to rozwija się afera zbożowa, a wiemy, że jednym z czołowych, który nakupił zboża to jest nie kto inny a Komorowski, poseł PSL. Zawiesił niby swój udział w Radzie Naczelnej PSL, ale jego magazyny na pewno też mają duże braki - twierdzi Lepper. Cztery lata temu rolnicy protestowali w całym kraju. Blokada drogi E-7 w Nowym Dworze Gd. zakończyła się interwencją policji. Funkcjonariusze użyli pałek, armatek wodnych, gazów łzawiących i kul gumowych. Zamieszki przeniosły się potem na okoliczne osiedle, gdzie policjanci walczyli z miejscowymi chuliganami. Funkcjonariuszy atakowano kamieniami i butelkami z benzyną. Policja zatrzymała 26 osób. 19 rolników trafiło do szpitala. Jeden z nich stracił oko.