Od połowy grudnia prowadzony był przegląd pracy poszczególnych resortów. Lepper powiedział we wtorek w TVN24, że nie wie, którzy z ministrów opuszczą szeregi gabinetu J.Kaczyńskiego. - Gdyby to dotyczyło tych ministerstw, które ma Samoobrona to na pewno już bym słyszał. Nasze resorty zostały dobrze ocenione przez premiera - powiedział. Samoobrona kieruje trzema resortami: rolnictwa, pracy i polityki społecznej oraz budownictwa. Lepper dziwił się, że decyzja o zmianach w składzie rządu jest odkładana. - Pan premier jest znany z tego, że szybko podejmuje decyzje i trochę się dziwię, że tak to się zwleka - mówił. Pytany czy widzi ministrów nadających się do dymisji powiedział, że nie. Premier poinformował we wtorek, że zapowiadane na ten tydzień zmiany w rządzie, wynikające z oceny pracy ministerstw, mogą nastąpić w przyszłym tygodniu. - Nie wiedziałem, że złamię rękę, tak więc nie wiem, czy w tym tygodniu dokonam zmian w rządzie, ale jeśli nie w tym, to w przyszłym - powiedział J. Kaczyński. Dodał, że ministrowie, którzy mają być odwołani ze stanowisk nie zostali jeszcze o tym poinformowani. - Sądzę, że mogą się domyślać, ale jeszcze nie zostali o tym oficjalnie powiadomieni - powiedział premier. Nie chciał ujawnić, ilu ministrów może stracić pracę.