Lekarze rodzinni podstawą w systemie ochrony zdrowia
Według lekarzy z Federacji Porozumienie Zielonogórskie (PZ) - jednym z głównych celów działań, reformujących system ochrony zdrowia w Polsce powinno być stworzenie jednolitych podstaw prawnych, stabilizujących podstawową rolę lekarzy rodzinnych w tym systemie.
Swoją koncepcję, co i w jakich kierunkach należy zrobić, aby doszło do zmian w systemie ochrony zdrowia, lekarze z Porozumienia zawarli w opracowanej na ten temat, obszernej strategii. Dokument przedstawili w czwartek w Koninie (Wielkopolskie), podczas spotkania z dziennikarzami.
Strategia Porozumienia Zielonogórskiego - jak podkreślalono podczas sptkania - wskazuje na takie kierunki działań, których efektem będą zmiany w systemie zdrowotnym, prowadzące do przywrócenia lekarzowi rodzinnemu funkcji "strażnika". Według nich w praktyce oznacza to, że większość podstawowych potrzeb zdrowotnych obywateli zostaje zaspokojona na najniższym poziomie opieki zdrowotnej, co powoduje zwiększenie dostępności tej opieki oraz znaczące obniżenie kosztów.
- Nasze pomysły strategiczne to przywrócenie pewnych standardów, obowiązujących na świecie. Czyli podstawowa opieka zdrowotna, jako najtańszy w systemie, ale wcale nie tani, szczebel ochrony zdrowia, ma być podstawą w tym systemie. To ma być 80 proc. zabezpieczonych świadczeń pacjenta. Więc wymaga doposażenia, dofinansowania i zabezpieczenia personalnego, z czym są już problemy - powiedziała szefowa Wielkopolskiego Porozumienia Zielonogórskiego, Bożena Janicka.
Dodała, że powszechnie dostępna, dobrze zorganizowana podstawowa opieka zdrowotna, mogłaby odciążyć droższy, specjalistyczny szczebel opieki, a także najdroższe w systemie lecznictwo szpitalne.
Janicka podkreśliła, że dokument, nad którym Porozumienie Zielonogórskie pracowało od ubiegłego roku, jest otwarty na dyskusje i nowe koncepcje. Zawiera propozycje rozwiązania wielu szczegółowych i bardzo istotnych problemów, także związanych z finansami. Dodała, że strategia powstała w wyniku potrzeby ?przeprowadzenia natychmiastowych zmian w załamującym się systemie ochrony zdrowia i jest odpowiedzią PZ "na brak pomysłu na przeprowadzenie reformy sytemu ochrony zdrowia w Polsce".
Według lekarzy z Porozumienia, projekty zgłaszane obecnie przez ministra zdrowia to tylko "łaty" nakładane na obecnie zły system?.
- To nie są żadne zmiany systemowe, dlatego nie mogą przynieść oczekiwanych efektów oraz satysfakcji pracowników medycznych - podkreślił szef zespołu, który opracował strategię, ekspert Federacji PZ do spraw transformacji ochrony zdrowia, Andrzej Masiakowski.
INTERIA.PL/PAP