Lekarze rodzinni chcą, żeby przebudowany został cały system podstawowej opieki zdrowotnej. - To nie może być punktowe wprowadzanie zmian, które skrócą kolejki do specjalistów naszym kosztem - mówi doktor Agnieszka Jankowska z Kolegium Lekarzy Rodzinnych. - Nie może się to stać dodatkowym nakładem pracy i czasu w zamian za manipulacje finansowe zmierzające do finansowania podstawowej opieki zdrowotnej - dodaje. Obawy budzi też zbyt mała liczba lekarzy rodzinnych. Pomysł przekazania ich uprawnień pediatrom i internistom problemu nie rozwiąże. Medyków tych specjalizacji jest po prostu za mało.