Wysłany w piątek list został podpisany przez Zarząd Krajowy Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy oraz Porozumienie Rezydentów OZZL. Apel do Beaty Szydło Młodzi lekarze, odbywający szkolenie specjalizacyjne, apelują, by w przygotowywanym przez Ministerstwo Zdrowia rządowym projekcie nowelizacji ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty znalazł się przepis podwyższający pensje lekarza rezydenta. "Chociaż zawiera on oczekiwane przez lekarzy przywrócenie stażu podyplomowego dla absolwentów studiów lekarskich, inne ważne problemy i postulaty zgłaszane przez lekarzy zostały zupełnie pominięte" - wskazano w liście. Takim ważnym problemem, jak podkreślono, jest właśnie niskie wynagrodzenie dla lekarzy odbywających szkolenie specjalizacyjne w ramach rezydentury. "Zwracamy się w tej sprawie do Pani premier, a nie do Ministra Zdrowia, bo wiemy że podwyżka płac lekarzy rezydentów oznacza większe wydatki z budżetu państwa (...), o których musi zdecydować cały rząd" - napisali autorzy listu. Wynagrodzenie lekarza rezydenta Wynagrodzenie lekarza rezydenta jest regulowane w art. 16j. ust. 3 ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty. Wynosi ono obecnie "70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku za ubiegły rok". W ocenie OZZL jest to wysokość nieadekwatna do wykształcenia lekarzy rezydentów, wykonywanej przez nich pracy, wielkiej odpowiedzialności, jaką ponoszą, a także do kosztów, które są zmuszeni ponieść w trakcie szkolenia. "Niskie zarobki zmuszają rezydentów do pracy ponad siły, co obniża jakość szkolenia i odstręcza od zdobywania specjalizacji. Skutek jest taki, że 70 proc. absolwentów studiów medycznych myśli o emigracji" - wskazano w liście. Lekarze rezydenci poprosili też premier Szydło o spotkanie w sprawie ich wynagrodzeń.