Po przeszkoleniu ochotnicy otrzymają stopnie wojskowe i możliwość wyjazdu. W Lublinie podczas poprzedniego naboru zgłosiło się... 5 chętnych. Ostatecznie wyjechał tylko jeden lekarz. Tym razem zainteresowanie również jest umiarkowane. - Potrzebni są interniści, chirurdzy, anestezjolodzy, ortopedzi. Ponadto poszukujemy ratowników medycznych. Te osoby powinny posiadać dyplom ukończenia studium ratownictwa medycznego - mówił ppłk Marek Betiuk, komendant Wojskowej Komendy Uzupełnień nr 1 w Lublinie: Wojsko poszukuje również tłumaczy języka rabskiego i kusi pensjami: oficerowie mogą zarobić od 3500 do 5000 złotych brutto, podoficerowie - ok. 2500 złotych. Do tego dochodzą dodatki za działania w strefie wojennej.