"W ostatnim czasie nie sposób nie dostrzec poważnych sygnałów wskazujących na bardzo złą jakość powietrza w Polsce, szczególnie w dużych miastach" - wskazuje NRL. Dodaje, że "zjawisko smogu, czy szerzej przekroczenie dopuszczalnych norm jakości powietrza, stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia mieszkańców". "Istnieją niezbite dowody naukowe z bardzo licznych dobrej jakości przeprowadzonych na świecie badań, że stopień zanieczyszczenia powietrza jest przyczyną zwiększonej śmiertelności i rozwoju chorób sercowo-naczyniowych oraz chorób układu oddechowego. Okresy nagłego pogorszenia jakości powietrza przyczyniają się do zwiększonej zapadalności na ostre epizody wieńcowe, w tym zawały serca, udary mózgu. W tym okresie częściej występują incydenty niewydolności serca, napady migotania przedsionków i arytmii komorowych, a przychodnie udzielają znacznie więcej porad zgłaszającym się chorym" - czytamy w apelu NRL. Jako czynniki przyczyniające się do chorób układu krążenia lekarze wymieniają m.in. tlenki azotu pochodzące np. z silników samochodowych, dwutlenek siarki pochodzący np. ze spalania węgla kamiennego oraz tlenek węgla powstający np. na skutek spalania paliw kopalnych. Prezydium NRL zaapelowało do premier o podjęcie "wszelkich możliwych działań zmierzających do niezwłocznej poprawy jakości powietrza, która w chwili obecnej daleko odbiega od bezpiecznych dla organizmu ludzkiego norm przyjętych w innych krajach europejskich". "Lepsza jakość powietrza przyczynia się do poprawy zdrowia mieszkańców oraz zwiększa przeżywalność populacji, dlatego nie wolno nam pozostać obojętnym wobec problemu zanieczyszczenia powietrza" - przekonują lekarze. NRL wnioskuje także, aby kwestię negatywnego wpływu czynników środowiska na zdrowie uwzględnić w planach reformy służby zdrowia, tak, aby w szczególnie zagrożonych rejonach kraju obywatele mieli łatwy dostęp do lekarzy specjalistów i szpitali.