Dyrektywa transgraniczna, umożliwiająca leczenie w krajach Unii, weszła w życie 25 października, ale musimy czekać na jej wdrożenie. Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że projekt ustawy jest opracowany przez resort i jest teraz w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Według niego, dyrektywa jest bardzo trudna, bo są tam liczne problemy, które mogą spotkać płatnika publicznego. - Chodzi o to, żeby zabezpieczyć płatnika publicznego w taki sposób, aby wszyscy ci, których nie stać na wyjazd za granicę mogli być bezpiecznie leczeni w kraju. Jednocześnie trzeba wprowadzić prawo europejskie, które pozwala skorzystać z pomocy lekarskiej poza granicami naszego kraju - tłumaczy Arłukowicz. Minister dodaje, że trudno powiedzieć, kiedy przepisy wejdą w życie. Podkreśla, że muszą być doprecyzowane przepisy: kiedy, na jakich warunkach i z jakiej pomocy można skorzystać. Po konsultacjach zewnętrznych ustawa trafi na komitet stały rady ministrów, później pod obrady rządu i Parlamentu. Eksperci w ochronie zdrowia podkreślają, że brak przystosowania dyrektywy jest ze szkodą dla pacjentów i placówek medycznych.