Przewodniczący zespołu zespołu ds. wyjaśniania przyczyn katastrofy powiedział, że ma nadzieję, iż będzie to forma obudzenia środowiska naukowego, by wreszcie wypowiedziało się w tej sprawie. - Ja doskonale rozumiem niechęć pracowników nauki, takich prawdziwych fachowców, do wypowiadania się w temacie katastrofy, kiedy każda ich wypowiedź będzie spotykać się z próbą uwikłania ich w ten spór polityczny - powiedział Maciej Lasek. Dodał, że nie ma problemu określenia przyczyn tej katastrofy, jest natomiast problem politycznego wykorzystania tej katastrofy. Lasek dodał, że podczas zorganizowanej przez PAN konferencji naukowcy będą mogli nie wyjaśniać przyczyny katastrofy, ale autorytatywnie objaśnić mechanizmy, które do niej doprowadziły. - Ci naukowcy w kuluarach, na spotkaniach, nie mają żadnych wątpliwości. Chcielibyśmy, żeby powiedzieli to głośno - powiedział. W proponowanej przez profesora Kleibera konferencji mieliby wziąć udział eksperci z zespołów Macieja Laska i Antoniego Macierewicza. Maciej Lasek powiedział, że każdy referat zgłoszony na tę konferencję podlegałby ocenie niezależnych ekspertów od lotnictwa.