- Jeszcze 20 lat temu komputer był dodatkiem do życia. Dzisiaj jest niezbędnym instrumentem do funkcjonowania - podkreślił premier <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-mateusz-morawiecki,gsbi,1" title="Mateusz Morawiecki" target="_blank">Mateusz Morawiecki</a>. Premier Morawiecki: Będziemy doposażać szkoły w nowoczesny sprzęt Jak dodał, "komputer jest tak samo albo bardziej potrzebny niż piórnik z przyborami". - Naszym zdaniem nierówności nie są napędem rozwoju, ale przyczyną straconych szans, utraconych talentów, także przyczyną wielu tragedii. Staramy się na wszystkie możliwe sposoby te nierówności wyrównywać - powiedział premier na wtorkowej konferencji prasowej. Mateusz Morawiecki poinformował, że 370 tys. uczniów klas IV we wrześniu 2023 r. otrzyma nieodpłatnie nowe komputery. - To jest jeden z elementów transformacji cyfrowej - podkreślił. - Liberalne elity twierdzą, że każdy człowiek powinien radzić sobie sam. My dążymy do ukształtowania Polski równych szans - zwrócił uwagę szef rządu. Jak dodał, zadaniem państwa jest, aby każdy młody człowiek miał "dobry start". Premier przypomniał, że w ubiegłym roku w komputery wyposażono ok. 218 tys. uczniów z terenów popegeerowskich. - Czas ostatecznie wprowadzić polską szkołę w XXI w. i przenieść system nauczania naszych dzieci na jak najwyższy poziom - stwierdził. W trakcie wtorkowej konferencji prasowej minister edukacji i nauki <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-przemyslaw-czarnek,gsbi,373" title="Przemysław Czarnek" target="_blank">Przemysław Czarnek</a> zapewnił, że "po bardzo odważnej i koniecznej reformie systemu oświaty przeprowadzonej w pierwszej kadencji naszych rządów" PiS kontynuuje zmiany. Podkreślił, że rząd dba o to, aby edukacja była na najwyższym poziomie. Mówił też o wprowadzeniu zmian w podstawach programowych, o wprowadzeniu przedmiotu <a class="textLink" href="https://www.bryk.pl/artykul/historia-i-terazniejszosc-zniknie-ze-szkol-kiedy-nowy-przedmiot" title="historia i teraźniejszość" target="_blank">Historia i teraźniejszość</a> i o zmianach w edukacji dla bezpieczeństwa. Morawiecki o Leopardach: Mam nadzieję, że odpowiedź przyjdzie tym razem szybko Mateusz Morawiecki odniósł się w trakcie konferencji prasowej także do dyskusji o dostawie niemieckich czołgów typu <a class="textLink" href="https://geekweek.interia.pl/marki-i-produkty-leopard-2,gsbi,3610" title="Leopard 2" target="_blank">Leopard 2</a> Ukrainie. Wicepremier, szef MON <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-mariusz-blaszczak,gsbi,1239" title="Mariusz Błaszczak" target="_blank">Mariusz Błaszczak</a> poinformował we wtorek, że Niemcy otrzymali już wniosek Polski o wyrażenie zgody na przekazanie czołgów Leopard 2 na Ukrainę. Premier Morawiecki podczas późniejszej konferencji prasowej został zapytany, ile dajemy czasu Niemcom na odpowiedź i co jeśli będą oni zwlekać. - Mam nadzieję, że odpowiedź ze strony Niemców przyjdzie tym razem szybko, ponieważ Niemcy zwlekają, kluczą, działają w trudny do zrozumienia sposób - podkreślił szef rządu. Dodał, że bardzo wyraźnie widać, że Niemcy nie chcą w szerszym zakresie pomagać broniącej się Ukrainie. - Co to oznacza w związku z tym? Czy to oznacza strach, jakąś niezrozumiałą do końca obawę, czy wiarę w to, że powrót do normalnych relacji z Rosją jest jeszcze możliwy? Warto zadawać kilka takich pytań, ponieważ na dobrą sprawę ta koalicja państw, które chcą pomóc Ukrainie odeprzeć barbarzyńską agresję rosyjską musi się poszerzać - zwrócił uwagę Morawiecki. Jak wskazał, Niemcy są największą gospodarką Europy i powinny w ogromnym stopniu dołożyć się do koalicji państw, które pomagają Ukrainie. - Oczekujemy na szybką odpowiedź. My oczywiście już szkolimy żołnierzy ukraińskich w Polsce. Robią to również inne państwa na swoich terytoriach - dodał szef rządu.