L4 na weekend. Kiedy warto z niego skorzystać i jak wpływa na limit zasiłku?
Sobota i niedziela to dla wielu pracowników dni wolne, ale ZUS uznaje je za pełnoprawne dni niezdolności do pracy - o ile są ujęte w e-ZLA. L4 na weekend jest więc możliwe i w pełni legalne, ale nie zawsze opłacalne. W pewnych sytuacjach może nawet niekorzystnie wpłynąć na roczny limit zasiłku chorobowego.

Spis treści:
- Czy L4 obejmuje również weekend?
- Ile dni L4 można wykorzystać w roku?
- Kiedy weekendowe L4 się opłaca?
- Ile wyniesie zasiłek na L4 obejmującym weekend?
- Czy ZUS może unieważnić wypłatę zasiłku chorobowego?
Każdy dzień L4, także ten przypadający na sobotę lub niedzielę, pomniejsza roczny limit zasiłku. O tym, kiedy weekendowe L4 się opłaca, a kiedy lepiej z niego zrezygnować, decyduje zarówno stan zdrowia, jak i sposób, w jaki ZUS rozlicza dni chorobowe i kontroluje zasadność zwolnienia.
Czy L4 obejmuje również weekend?
Zwolnienie lekarskie obejmuje wszystkie dni, które lekarz wskazał w systemie e-ZLA, także soboty, niedziele i święta. Zasiłek chorobowy przysługuje za każdy dzień niezdolności do pracy, bez względu na to, czy jest to dzień roboczy czy wolny. Tak stanowi ustawa o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego, a praktyka ZUS w pełni to potwierdza.
Warto pamiętać, że weekend nie jest "dodatkowym bonusem". Każdy dzień L4 - również sobota i niedziela - wlicza się do rocznego limitu zasiłku chorobowego i skraca pulę dostępnych dni. Nawet jeśli pracownik nie wykonuje pracy w weekend, to jeśli zwolnienie obejmuje te dni, są one liczone do okresu zasiłkowego.
Lekarz może też wystawić zwolnienie wyłącznie na weekend, np. od soboty do niedzieli, jeśli uzna, że pacjent nadal nie jest zdolny do pracy. Wówczas zasiłek przysługuje również za te dni, choć w praktyce koszt dla systemu jest niewielki.
Ile dni L4 można wykorzystać w roku?
Roczny limit świadczeń chorobowych wynosi 182 dni. W przypadku gruźlicy lub ciąży okres ten wydłuża się do 270 dni. Każdy dzień zwolnienia - w tym weekendowy - pomniejsza ten limit.
Jeżeli między kolejnymi zwolnieniami przerwa trwa mniej niż 60 dni, ZUS traktuje je jako kontynuację tego samego okresu zasiłkowego. W efekcie weekendowe L4 może "zużyć" część limitu, który w przyszłości mógłby się przydać podczas poważniejszej choroby.
Warto też wiedzieć, że po ustaniu zatrudnienia obowiązuje krótszy okres zasiłkowy - maksymalnie 91 dni (również z wyjątkami dla ciąży i gruźlicy). Oznacza to, że weekendowe zwolnienie może okazać się kosztownym wyborem, zwłaszcza dla osób często korzystających z L4 lub zmagających się z przewlekłymi chorobami.
Kiedy weekendowe L4 się opłaca?
Zwolnienie lekarskie obejmujące sobotę i niedzielę bywa kuszące, ponieważ oznacza dodatkowe dni płatnego chorobowego. Ale to rozwiązanie nie zawsze się kalkuluje.
Weekendowe L4 ma sens przede wszystkim wtedy, gdy choroba potrwa dłużej i obejmie cały tydzień. Wówczas weekend naturalnie wpisuje się w okres niezdolności do pracy i nie wymaga dodatkowych formalności.
Zwolnienie lekarskie na weekend bywa korzystne także wtedy, gdy przypada na przełomie miesiąca - świadczenie za sobotę i niedzielę może podnieść wysokość wypłaty. Zyskują na tym również osoby, które i tak wypracowały pełny etat w danym miesiącu albo korzystają ze zwolnień sporadycznie - dla nich dwa dodatkowe dni nie stanowią realnego obciążenia limitu.
Inaczej wygląda sytuacja, gdy choroba trwa krótko i objawy ustępują w ciągu jednego czy dwóch dni. W takim przypadku weekendowe L4 nie ma większego sensu - formalnie "zjada" limit 182 dni (270 w przypadku ciąży lub gruźlicy) i nie gwarantuje realnych korzyści.
Szczególną ostrożność powinni zachować pracownicy z przewlekłymi schorzeniami: dla nich każdy dzień zwolnienia jest cenny i lepiej oszczędzać go na momenty, gdy naprawdę będzie potrzebny.
Ile wyniesie zasiłek na L4 obejmującym weekend?
Standardowa stawka chorobowego wynosi 80 proc. podstawy wymiaru, a w szczególnych przypadkach - 100 proc. Podstawę oblicza się ze średnich zarobków z 12 miesięcy poprzedzających miesiąc choroby, pomniejszonych o składki (13,71 proc.).
Przykład: Przy wynagrodzeniu 5000 zł brutto podstawa wynosi ok. 4314,50 zł. Dzienna stawka to ok. 143,82 zł.
- 80 proc. = ok. 115 zł/dzień → dwa dni weekendu = ok. 230 zł brutto.
- 100 proc. = ok. 144 zł/dzień → dwa dni weekendu = ok. 288 zł brutto.
Jeśli natomiast L4 obejmuje wyłącznie sobotę i niedzielę na przełomie miesiąca, pracownik otrzymuje pełne wynagrodzenie za dni robocze i dodatkowo świadczenie chorobowe za weekend. W 2025 roku, wraz ze wzrostem płacy minimalnej, wzrosła także minimalna podstawa wymiaru zasiłku. Dzięki temu nawet osoby o najniższych zarobkach otrzymują wyższe świadczenia.
Warto pamiętać, że zasiłek chorobowy wypłacany przez ZUS nie podlega składkom na ubezpieczenia społeczne, ale jest opodatkowany i objęty składką zdrowotną.
Czy ZUS może unieważnić wypłatę zasiłku chorobowego?
ZUS ma prawo skontrolować zasadność zwolnienia w dowolnym dniu tygodnia, również w sobotę i niedzielę. Jeśli kontroler stwierdzi, że pracownik wykonywał pracę zarobkową lub podejmował działania sprzeczne z celem zwolnienia - np. remont, podróż, aktywność fizyczną - może cofnąć prawo do zasiłku za cały okres L4.
Od decyzji ZUS można się odwołać do sądu pracy, ale to proces długotrwały i obarczony ryzykiem. Dlatego warto zachować dokumentację medyczną i wszelkie dowody potwierdzające stan zdrowia.
W 2025 roku zapowiedziano dodatkowe zmiany w systemie kontroli L4 - większą digitalizację i surowsze procedury wobec tzw. aktywności niezgodnej z celem zwolnienia. Oznacza to, że każdy przypadek, także weekendowy, może być analizowany dokładniej niż dotychczas.








