Gość Salonu Politycznego Trójki zwrócił uwagę, że to niemożliwe, by Rosjanie nie wiedzieli, kto miał możliwość robienia fotografii ciała prezydenta Lecha Kaczyńskiego. - Ja nie proszę, ja żądam i oczekuję od strony rosyjskiej podjęcia natychmiastowych działań, ustalenia, kto zrobił zdjęcia i wyciągnięcia konsekwencji - powiedział Kwiatkowski. Poseł PO zwrócił uwagę, że te drastyczne fotografie są formą profanowania ciał. Jak dodał, zdjęcia dotarły do polskich mediów latem 2010 roku, jednak odmówiły one publikacji. ABW odnalazła wówczas osobę w Polsce, która dysponowała tymi fotografiami - dodał Krzysztof Kwiatkowski. O godzinie 9.00 w Warszawie rozpocznie się konferencja naukowa, poświęcona katastrofie smoleńskiej. Drastyczne zdjęcia We wtorek polskie media ujawniły, że na rosyjskich stronach internetowych znajdują się drastyczne zdjęcia ofiar katastrofy smoleńskiej, w tym prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Według informacji przekazanych tego dnia przez ABW, zdjęcia pojawiły się 28 września na rosyjskich stronach internetowych oraz na serwerach w innych krajach. Po interwencji ABW część stron została zablokowana. Szef MSW Jacek Cichocki powiedział w piątek, że w sprawie drastycznych zdjęć ofiar katastrofy smoleńskiej, które ukazały się w internecie, ABW działała "w takim zakresie, w jakim to było możliwe". ABW skierowała na początku października pismo do szefa Rosyjskiej Służby Bezpieczeństwa z prośbą o wyjaśnienie sprawy. W środę pismo do szefa Komitetu Śledczego Rosji Aleksandra Bastrykina wysłał także prokurator generalny Andrzej Seremet. Polska prokuratura podała, że zdjęcia nie pochodzą z materiałów prowadzonego w naszym kraju śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej. W środę rosyjski Komitet Śledczy oświadczył, że zdjęcia nie pochodzą też z materiałów rosyjskiego śledztwa, nie zostały także wykonane przez jego przedstawicieli. Także Jerzy Miller - b. minister spraw wewnętrznych oraz szef komisji badającej przyczyny katastrofy smoleńskiej - oświadczył, że jego komisja nie dysponowała zdjęciami patomorfologicznymi pokazującymi ciała ofiar katastrofy.