Kwaśniewski podkreślił w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie, że Komorowski musi pracować, żeby "otworzyć siebie samego i swoje środowisko"; by budować porozumienie. Zaznaczył, że nowo wybrany prezydent ma za sobą siłę 9 mln swoich wyborców i musi spełnić ich oczekiwania, także szukając porozumienia z obozem przeciwnym, ale - zastrzegł - musi to robić rozumnie, spokojnie oraz cierpliwie. Były prezydent wyznał, że przyszedł na uroczystość zaprzysiężenia wzruszony. - Sam pamiętam jak to było, a było to trudne. Inauguracja prezydenta, głowy państwa to jest ważne wydarzenie. Polska powinna mieć poczucie więzi, łączności z tym człowiekiem, który będzie nas reprezentował, będzie wypowiadał się w naszym imieniu, który powinien nas słuchać, ale też powinien decydować, kiedy mamy różne zdania - powiedział Kwaśniewski. Jak podkreślił, jest przekonany, że Bronisław Komorowski ma wszystko, żeby być dobrym prezydentem. Jeo zdaniem domeną tej prezydentury powinna Polska. - Najważniejsza jest Polska. On musi działać tak, aby interesy kraju, które są niezwykle związane ze światem zewnętrznym, były spełnione. Myślę, że Bronisław Komorowski ma do tego przygotowanie, doświadczenie, talent - powiedział Kwaśniewski.