Były minister spraw wewnętrznych odmówił, choć kuszono go wysokim honorarium. - To prawda, dostałem taką propozycję, ale grzecznie podziękowałem - zdradził wczoraj . - "Big Brothera" to ja miałem w realu - śmieje się były minister. - Gdyby producent programu obiecał mi, że razem ze mną zamieszka , jeszcze raz wszystko bym rozważył - mówi "SE" były minister. Kaczmarek ma złe doświadczenia z podglądaniem. Podczas konferencji prasowej prokuratury miliony Polaków mogły zobaczyć, jak przyjeżdża do hotelu Marriott, by - jak twierdzą śledczy - spotkać się z Ryszardem Krauzem. Śledziły go nie tylko ukryte kamery, ale najnowszy system do namierzania terrorystów. Kaczmarek został zdymisjonowany po wybuchu tzw. afery gruntowej w Ministerstwie Rolnictwa. Prokuratura uważa, że to on mógł być źródłem przecieku w sprawie akcji CBA. Dotychczas usłyszał zarzuty składania fałszywych zeznań, utrudniania śledztwa i nakłaniania do składania fałszywych zeznań, przypomina "Super Express".