Podwyżki płaci związane z tzw. ustawą 203 kosztować będą prawie 4 miliardy złotych. Podwyżki emerytur kolejne 3 miliardy. Wiele obietnic składa też SLD - np. dotyczącą obniżenia podatków dla najuboższych. - Propozycjami małych grup posłów za bardzo bym się nie przejmował. To są małe grupy posłów i oni tego nie wprowadzą w życie. Mogą proponować nawet wydatki o 10 miliardów większe, ale nie przejmujmy się tym. Ważne, co zrobi cały parlament - mówi Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego. Parlament już zatrzymał prace nad planem Hausnera - przypomina Reluga. Jeśli te obietnice zostanałyby zrealizowane, o obniżeniu deficytu budżetowego będzie można zapomnieć. Na razie jednak wiceszef GUS-u Janusz Witkowski potwierdza świetne dane. Firmy więcej produkują, więcej sprzedają. Jednym słowem, trawa przyspieszanie ożywienia gospodarczego. Niestety bezrobocie spada bardzo powoli i to najprawdopodobniej tylko z powodu rozpoczęcia prac sezonowych.