Kurator Barbara Nowak oburzona badaniem Uniwersytetu Jagiellońskiego. "Zmienia się w agencję towarzyską"
"Uniwersytet Jagielloński zamienia się w agencję towarzyską!" - zaalarmowała małopolska kurator oświaty Barbara Nowak. Sprzeciwiła się ankiecie, opatrzonej logiem uczelni, w której przy pytaniu o płeć do wyboru były m.in. opcje "transkobieta" i "transmężczyzna". Rzecznik uczelni Adrian Ochalik przekazał Interii, że formularz jest prawdziwy i pochodzi z badania o równym traktowaniu oraz bezpieczeństwie. - Mamy zasadę: Uniwersytet przeciwdziała dyskryminacji i zapewnia równe traktowanie wszystkich członków wspólnoty uczelni.
"To szok!" - napisała Barbara Nowak w środę na Twitterze. Jej zdaniem, "Uniwersytet Jagielloński zamienia się w agencję towarzyską", a na "dowód" swoich twierdzeń opublikowała zrzut ekranu z fragmentem ankiety oraz logiem krakowskiej uczelni.
W formularzu, który oburzył Nowak, poproszono o podanie swojej płci. Wypełniający mieli do wyboru opcje: kobieta, mężczyzna, transkobieta, transmężczyzna, niebinarna oraz "nie chcę odpowiadać na to pytanie".
"UJ przygotowuje ofertę wg płci kulturowych. Pierwsza polska wyższa uczelnia, z historią od 1364 r. stosuje segregację studentów po neomarksistowsku" - uznała kurator oświaty, nie dodając, skąd pochodzi fotografia oraz w jakim kontekście zadano pytanie o płeć.