"Baranina" oraz właśnie Mazur. Podział ról był taki: Mazur wziął na siebie znalezienie płatnego zabójcy poprzez gdańskich gangsterów. "Baranina" przez swoją "prawą rękę w Warszawie" Rafała Kanigowskiego - obserwację generała. Nie wiadomo, kto był "cynglem", czyli kto wykonał egzekucję. Mazur na dwa miesiące przed zabójstwem mówił o Papale: "To duża przeszkoda do następnych interesów". Mogło chodzić o przemyt narkotyków przez wschodnią granicę. W jednej z rozmów Mazur miał wprost oferować za zabicie Papały 40 tys. dol. Głównym świadkiem oskarżenia jest Artur Zirajewski, ps. "Iwan" z tak zwanego klubu płatnych zabójców w Trójmieście. W tle zabójstwa byłego szefa polskiej policji pojawiają się też służby. Wniosek wymienia emerytowanego generała SB Józefa Sasina. To właśnie w jego mieszkaniu Papała spotkał się z Mazurem w dniu zabójstwa. Tymczasem dopiero w środę sąd w Chicago zdecyduje o areszcie lub kaucji dla Mazura. Mazur został zatrzymany przez FBI w piątek w południe czasu polskiego. Według polskich władz jest "poważna szansa", że znajdzie się w rękach polskiego wymiaru sprawiedliwości. Raport specjalny: Zabójstwo generała Marka Papały