Poseł Jacek Wilk na początku listopada ogłosił, że przechodzi do partii Wolność Janusza Korwina-Mikkego, pozostał jednak w sejmowym klubie Kukiz’15. Wcześniej był członkiem Kongresu Nowej Prawicy, a w 2015 r. - kandydatem tej formacji na urząd prezydenta. Przed niespełna tygodniem Paweł Kukiz poinformował, że prezydium klubu parlamentarnego Kukiz'15 w trybie pilnym podjęło decyzję, że poseł Wilk zostaje zawieszony w prawach członka klubu. Powodem było pismo prezesa Kongresu Nowej Prawicy Stanisława Żółtka, w którym twierdził, że Wilk nie oddał pożyczki, która została zaciągnięta z partyjnego depozytu na poczet kampanii. Wilk temu zaprzeczył. Ostatecznie poseł został odwieszony w prawach członkach klubu. Informując o tej decyzji lider Kukiz'15 zaznaczył, że jeżeli wobec Wilka zostanie wszczęte postępowanie, prezydium klubu ponowie zbierze się w tej sprawie. "Nie będę w żaden szerszy sposób komentował swojego wyjścia z Klubu K'15. Z Waszych listów i komentarzy widać aż nadto dobrze, że świetnie rozumiecie, iż ostatnie działania Prezydium Klubu (a potem brak innych) musiały skutkować utratą zaufania, a honor jest sprawą najważniejszą" - napisał. Jacek Wilk to kolejny poseł, który w ostatnich miesiącach opuszcza szeregi Kukiz'15. Z klubem pożegnali się m.in. Piotr Liroy-Marzec, Kornel Morawiecki, Sylwester Chruszcz czy Adam Andruszkiewicz.