- To zbyt poważny problem, żeby go rozwiązywać na ulicy - stwierdził Kulesza. Członkowie i zwolennicy Nowoczesnej Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego będą jutro manifestować w obronie Trybunału Konstytucyjnego. Z kolei Borys Budka z PO zaznaczył, że "na szczęście w poważnych sprawach ta prawdziwa opozycja mówi jednym głosem". - Jest jeszcze klub parlamentarny, który raz jest opozycją, a raz nie jest. Nie wymagam od Kukiz'15 jednoznacznej deklaracji - stwierdził w rozmowie z Interią. Demonstrację w obronie TK, która odbędzie się 12 marca o godz. 12:00 przed siedzibą Trybunału, Nowoczesna zapowiedziała już w połowie lutego. "Uważamy, że jedynym sposobem, aby zmusić rząd, by przyjął zalecenia Komisji Weneckiej i Trybunału Konstytucyjnego - pod warunkiem, że będą one zgodne z naszymi oczekiwaniami - jest sprzeciw obywatelski" - mówił wówczas Ryszard Petru. Zobacz również: