Zdarzenie miało miejsce na A1 pomiędzy węzłami autostradowymi Warlubie i Nowe Marzy. Kierowca samochodu, który próbował gasić pożar i ratować konie, podtruł się dymem. "Obecnie w tym miejscy ruch odbywa się pasem szybkim" - poinformował dyżurny z bydgoskiego oddziału GDDKiA Ryszard Duljan. Na miejscu nadal pracują służby. Utrudnienia na trasie łączącej Gdańsk z Łodzią mogą potrwać jeszcze przez najbliższą godzinę.