- Myślę, że wszyscy ci, którzy pięć lat temu mówili o zagrożeniach związanych z integracją, oraz pesymiści twierdzący, że unijna pomoc będzie dla polskich regionów zbyt dużą rybą, której te nie będą w stanie połknąć, powinni uderzyć się w piersi - uważa marszałek województwa Piotr Całbecki. - Żadne ze sceptycznych proroctw się nie spełniło. Także to, że na wejściu do Unii zyskają wyłącznie elity. Natomiast spełniły się z nawiązką prognozy optymistyczne - dodał. Marszałek zwrócił uwagę, że dzięki unijnemu wsparciu w regionie są lepsze drogi i lepsza woda w kranach. Ponadto - dzięki nowym lub udoskonalanym systemom odprowadzania i oczyszczania ścieków oraz utylizacji odpadów - stale rośnie bezpieczeństwo ekologiczne wód i upraw. - Poprawiła się sytuacja gospodarcza, co oznacza nie tylko większe podatki od firm, ale przede wszystkim lepszy rynek pracy - podkreślił Całbecki. Przypomniał, że jednym z pierwszych pozytywnych skutków integracji europejskiej było ulokowanie niedaleko Torunia japońskiego kompleksu przemysłowego Sharp Crystal Park. Obecnie pracuje tam ponad 4 tysiące osób. Zwrócił też uwagę, że Japończycy zdecydowali się na inwestycje w Polsce, bo oznaczało to łatwiejszy dostęp ich produktów do rynku UE. Zapowiedział ponadto, że kolejne miejsca pracy powstaną dzięki środkom z Regionalnego Programu Operacyjnego przeznaczonym na rozwój inwestycyjny przedsiębiorstw. - Jeszcze nigdy w historii nie było takich pieniędzy na inwestycje dotyczące szpitali i szkół: na specjalistyczny sprzęt medyczny, rozbudowę obiektów i budowę nowych, na budowę obiektów sportowych - wymieniał marszałek. Dzięki pieniądzom z UE region kujawsko-pomorski, jako pierwszy w kraju, zbudował nowoczesną, szerokopasmową sieć internetową. Kujawsko-Pomorska Sieć Informacyjna ma węzły dostępowe w każdej ze 144 gmin województwa, dzięki czemu zlikwidowano internetowe białe plamy na mapie regionu. Unijne wsparcie pozwoliło także upowszechnić edukację przedszkolną na terenach wiejskich i unowocześnić szkolnictwo zawodowe. Po raz pierwszy od bardzo dawna są też pieniądze na zajęcia pozalekcyjne w szkołach i prowadzenie dużych programów stypendialnych. Te ostatnie umożliwiają pomoc dla kilku tysięcy uczniów i studentów rocznie, a nawet na finansowanie pierwszych kroków zawodowych młodych naukowców. - Konieczność właściwego wykorzystania wsparcia z UE wywołała imperatyw integracji lokalnych społeczności, uruchomiła też potencjał organizacji pozarządowych - wyliczał marszałek. Dodał, że unijne środki są kierowana na poprawę sytuacji na rynku pracy: absolwentów, osób po 45 roku życia, długotrwale bezrobotnych i kobiet. Pomaga im się m.in. w uruchamianiu małego biznesu, organizuje szkolenia i kursy zawodowe. Jedną z najbardziej spektakularnych inwestycji zrealizowanych z udziałem unijnych pieniędzy jest toruńskie Centrum Sztuki Współczesnej - nowoczesny, duży gmach wystawienniczy. To jedyny tego typu obiekt w kraju zbudowany w ostatnich 20 latach, wokół którego już integruje się regionalne środowisko twórców. Duże znaczenie dla regionu - wyliczał marszałek - miało też zakończenie, trwającej grubo ponad 30 lat, budowy gmachu Opery Nova w Bydgoszczy. Pięknie położony nad Brdą, interesujący architektonicznie budynek, to nie tylko lokum liczącej się w kraju sceny operowej, ale także dogodnie położone centrum konferencyjne.