Pytany o to, czy w Polsce mamy do czynienia z "wojną światopoglądową" Kuchciński stwierdził, że w Polsce "od dłuższego czasu mamy do czynienia w wojną cywilizacyjną". "Atak na pewne tradycyjne wartości, które były przyjęte od 1050 lat, odkąd Polska przyjęła chrzest, atak na te podstawy wiary, atak na tradycyjne rozumienie rodziny, atak na kulturę jaką przez wiele pokoleń Polacy wypracowali" - wymieniał marszałek Sejmu. Kuchciński był pytany o wypowiedź arcybiskupa Marka Jędraszewskiego, który podczas kazania w bazylice Mariackiej w Krakowie wygłoszonego w ramach obchodów 75. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego podkreślił, że to z powstańczych mogił narodziła się wolna Polska. "Trzeba było długo na nią czekać (...) Czerwona zaraza już nie chodzi po naszej ziemi, ale pojawiła się nowa, neomarksistowska, chcąca opanować nasze dusze, serca i umysły. Nie czerwona, ale tęczowa" - stwierdził abp Jędraszewski. Słowa o "tęczowej zarazie" wywołały ostrą reakcję środowisk liberalno-lewicowych, broniących ideologii LGBT, które domagają się m.in. odwołania arcybiskupa. Marszałek Sejmu ocenił, że "trzeba bronić" abp Jędraszewskiego. "Te głosy, które w taki sposób odnoszą się do hierarchów kościelnych (...) potwierdzają, że mamy do czynienia z wojną cywilizacyjną".