Były prezydent RP potwierdził, że wystąpił z propozycją zorganizowania rozmów "okrągłego stołu" na Kubie, ale podkreślił, że inicjatywa jest na razie w fazie początkowej. - To jest na etapie więcej niż bardzo wstępnym, bardzo delikatnym. Trwają rozmowy na temat takiego pomysłu i jego monitorowanie, na ile jest realny, ale sprawa jest jeszcze daleka od konkretyzacji - powiedział Kwaśniewski, który przebywa w USA, gdzie prowadzi wykłady na University of Denver. - To jest pomysł, który wymaga dyskusji i pracy w kuluarach, a nie w mediach - dodał były prezydent. Jak informowało RMF, były prezydent zamierza zaprosić do rozmów na temat zmiany kubańskiego reżimu kilka znaczących osobistości z USA i Europy. Później na Kubie miałyby się odbyć obrady "okrągłego stołu". Wśród zaproszonych są m.in. były amerykański sekretarz stanu Colin Powell, były szef niemieckiej dyplomacji Joschka Fischer oraz były czeski prezydent Vaclav Havel. Posłuchaj: Informację o planach Kwaśniewskiego potwierdza w rozmowie z RMF Kaya Mirecka-Ploss z Instytutu Jana Karskiego. Pierwsze spotkanie - jak dodaje - ma się odbyć w październiku, potem będzie drugie i trzecie - w styczniu. - A potem pan prezydent pojedzie z wybranymi ludźmi na Kubę, aby osobno porozmawiać z dysydentami, przeciwnikami, reżimem i hierarchią kościelną. I jak dojdą do porozumienia, że zasiądą razem do stołu, to w maju albo w czerwcu byłby ten "okrągły stół" - zaznacza Mirecka-Ploss, która zajmuje się przygotowaniami rozmów w sprawie Kuby. Według informacji RMF, jest to prywatna inicjatywa byłego polskiego prezydenta. Andrzej Sadoś rzecznik MSZ przyznał, że o inicjatywie Kwaśniewskiego dowiedział się właśnie z RMF. O szansach jej powodzenia i o ewentualnym wsparciu dla niej nie chciał się wypowiadać, prosząc o więcej czasu.