Piesek ma kilka dni. Mieszka w specjalnym inkubatorze, gdzie ma m.in. zapewnioną odpowiednią temperaturę i wilgotność powietrza. Maluszek jest karmiony i masowany przez pracowników schroniska co dwie godziny. Psiak ma ogromny apetyt, jest ruchliwy, chce żyć - czytamy na profilu schroniska na Facebooku. Pracownicy schroniska mają nadzieję, że kiedy maluch otworzy oczka i podrośnie, znajdzie kochający dom.