nadal będą spadać. "Trybuna" przewiduje, co może się stać z po przegranym boju o ratusz w Warszawie. Gazeta przypomina, że wygranie wyborów na prezydenta Warszawy wydawało się początkowo proste, łatwe i przyjemne. Faktycznie - pierwsze sondaże były dla Kazimierza Marcinkiewicza pomyślne. Jednak latem jego kampania "siadła" - ocenia "Trybuna". Zobacz nasz raport specjalny "Bitwa o samorządy" Ujawnienie przez TVN nagrań rozmów ministrów i z posłanką dopełniło reszty. Dziś sondaże mówią, że jeśli w drugiej turze wyborów otrzyma poparcie elektoratu , Kazimierz Marcinkiewicz przegra. Nie znaczy to wcale, ze zostanie obarczony za to jakąś winą. W myśl nowego, tajnego planu, jaki rodzi się w związku z kiepskimi notowaniami rządu, w PiS-ie myślą już o "ucieczce do przodu". W razie wyborczego niepowodzenia, na front mają być wystawieni m.in. ministrowie , , oraz komisarz Marcinkiewicz. Prawdopodobnie po ewentualnej przegranej w wyścigu o fotel prezydenta stolicy Kazimierz Marcinkiewicz zostanie na jakiś czas schowany w którejś ze spółek Skarbu Państwa. Jeśli będzie nadal tracił w sondażach, to wcześniej czy później stanie sprawa jego wymiany, bo o przedterminowych wyborach nikt w PiS-ie nie myśli. W tych okolicznościach powrót Marcinkiewicza do gry byłby logicznym posunięciem. Zwłaszcza jeśli wraz z nim Prawo i Sprawiedliwość wysunie do pierwszego szeregu Ziobrę, Sikorskiego, Ujazdowskiego i innych, mniej zgranych liderów - przewiduje "Trybuna".