- Kancelaria funkcjonuje normalnie, obecna sytuacja nie ma większego znaczenia dla jej pracy - zapewnił prezydencki minister Paweł Wypych. Według piątkowej "Rzeczpospolitej", kariera Piotra Kownackiego jako szefa Kancelarii Prezydenta jest już praktycznie skończona. Kownacki został wysłany na przymusowy urlop po tym, jak w miniony weekend w wywiadzie prasowym skrytykował prezydenta Lecha Kaczyńskiego. "Rz" ocenia, że największe szanse na zastąpienie Kownackiego mają Stasiak i Szczygło. Wśród potencjalnych kandydatów wymieniana jest także posłanka PiS Elżbieta Jakubiak. Wypych powiedział, że zarówno Szczygło, jak i Stasiak "bez problemu" mogliby pełnić funkcję szefa Kancelarii. - To jednak decyzja pana prezydenta. Powinna zapaść w miarę szybko (...) Prezydent musi uznać wszystkie za i przeciw - zaznaczył. Pytany o doniesienia "Rz" na temat zmiany na stanowisku szefa Kancelarii Prezydenta, Stasiak powiedział w radiowej Trójce, że "tego typu sprawy leżą wyłącznie w gestii prezydenta". Dodał, że Kancelaria Lecha Kaczyńskiego "pracuje normalnie". Na pytanie, kiedy może zapaść ewentualna decyzja o zmianie na stanowisku szefa Kancelarii, Stasiak odpowiedział, że "jak najszybciej, z namysłem, z roztropnością". Jakubiak, która w latach 2005-2007 była szefową gabinetu prezydenta, podkreśliła, że nie miała żadnej propozycji od prezydenta ani od jego współpracowników, aby objąć funkcję szefa Kancelarii Prezydenta. - Sądzę, że prezydent nie ma na myśli mnie w roli szefa kancelarii. Nie otrzymałam takiej propozycji - zaznacza. Według niej, zarówno Stasiak, jak i Szczygło są bardzo dobrymi kandydatami na szefa prezydenckiej kancelarii. - Władysław Stasiak to człowiek o ogromnej wiedzy i lojalności. Zna urzędników w Kancelarii Prezydenta - ocenia Jakubiak. Jej zdaniem, Kownacki nie ma większych szans, aby po urlopie dalej być szefem Kancelarii. - To raczej niemożliwe - ocenia. Zgadza się z nią Lena Dąbkowska-Cichocka (PiS), która była podsekretarzem stanu w Kancelarii Prezydenta Kaczyńskiego. Według niej, prezydent może poczekać z decyzją o tym, kogo mianuje szefem Kancelarii. - Nie sądzę, żeby zmiana nastąpiła natychmiast. Kancelaria działa sprawnie - uzasadniła. Jakubiak dodała, że prezydent może wszystkich zaskoczyć i wybrać kogoś niezwiązanego z Kancelarią. - Widzę kilka potencjalnych kandydatur. Nie będę jednak ich zdradzała - powiedziała Jakubiak.