- Wydaje mi się osobiście, być może jestem mało obiektywny, że w tej debacie jednak Radosław Sikorski był bardziej przekonujący. Jego wypowiedzi były bardziej zwięzłe i bardziej systematyczne, nie przedłużał czasu i w ten sposób osiągnął pewną przewagę. Sam jestem jednak ciekaw opinii ekspertów - powiedział Nitras, który już wcześniej poparł oficjalnie Sikorskiego. Zdaniem Nitrasa, obaj kandydaci zaprezentowali w debacie bardzo wysoką kulturę osobistą i - jak to nazwał - "kulturę umiejętności". - Udowodnili, że są dobrze przygotowani do pełnienia funkcji - powiedział. Polityk PO przyznał, że przed debatą było "trochę strachu". - Byliśmy trochę ostrożni, żeby nam coś się nie rozjechało, ale niepotrzebnie. Można było sobie pozwolić na większą żywiołowość - powiedział europoseł. Jego zdaniem transmisja telewizyjna debaty była "hitem". - Nie znam wyników oglądalności, ale wydaje mi się, szczególnie, że Adam Małysz skakał wcześniej, że transmisja debaty była hitem. To było coś, co Polacy oglądali - podkreślił. Szymanek-Deresz: Debata nie oddała wizerunku kandydatów W opinii wiceszefowej SLD Jolanty Szymanek-Deresz, debata między marszałkiem Sejmu Bronisławem Komorowskim a szefem MSZ Radosławem Sikorskim była mało atrakcyjna, statyczna i nie oddała prawdziwego wizerunku obu kandydatów. Debata miała ułatwić działaczom PO podjęcie ostatecznej decyzji, na kogo oddać głos w partyjnych prawyborach, które mają wyłonić kandydata Platformy na prezydenta. Wyniki mają zostać ogłoszone 27 kwietnia. Jak oceniła Szymanek-Deresz, szefowa sztabu kandydata SLD na prezydenta Jerzego Szmajdzińskiego, debata była "statyczna, mało atrakcyjna i nużąca". - Wypowiedzi były tak powściągliwe, a całość tak uładzona, że nie oddawała rzeczywistych wizerunków obu kandydatów - uważa Szymanek-Deresz. Jej zdaniem jednak, bardziej błyskotliwe wypowiedzi miał Sikorski. Szymanek-Deresz oceniła również, że debata niewiele wniosła do polskiej polityki. - Jeśli chodzi o wkład w prawybory, kampanię, jakieś reguły prowadzenia gry politycznej, niczego to nie wniosło, bo odbywało się wewnątrz jednej partii, a do tego było zbytnio wyreżyserowane, zbyt perfekcyjnie przygotowane - podkreśliła Szymanek-Deresz. Niesiołowski: Debata umocniła Komorowskiego Wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski uważa, że debata w prezydenckich prawyborach w Platformie Obywatelskiej "umocniła pozycję Bronisława Komorowskiego". - Debata nie była zasadniczo przełomowa, ale intuicja mówi mi, że umocniła pozycję Bronisława Komorowskiego - powiedział wicemarszałek. Jego zdaniem, w rywalizacji między Radosławem Sikorskim a Bronisławem Komorowskim "lepszym dość wyraźnie" był marszałek Sejmu. - Generalnie nie było różnic programowych, ale tam, gdzie były, wygrywał Komorowski - zauważył. Niesiołowski nie spodziewał się też ostrzejszej rywalizacji kandydatów. - Nie będziemy teraz okładać się zbyt mocno wewnątrz Platformy, bo proszę pamiętać, że to jest etap bardzo wstępny. Przeciwnikiem jest kandydat PiS, bo ten prawdopodobnie wejdzie do drugiej tury wyborów prezydenckich - podkreślił Niesiołowski. W debacie brakło mu natomiast pytań dotyczących spraw, o których nie mówiono w trakcie prawyborów. - Co z polityką podatkową, społeczną, systemem emerytalnym, problemami służby zdrowia - wymienił niektóre z nich wicemarszałek Sejmu.