Wzmocniłoby to efekt chaosu w kraju, do jakiego Brunon K. chciał doprowadzić. W innym planie przewidywał przeprowadzić te akcje w różnym czasie, mówi źródło "GW". Informacje o tym dziennik potwierdził u kilku osób, które brały udział w nadzwyczajnym posiedzeniu komisji ds. służb specjalnych. Odbyło się ono w ubiegły czwartek. Posiedzenia komisji są zamknięte. Posłów zaproszono do ABW. Otrzymali tajną informację od szefa ABW gen. Krzysztofa Bondaryka i jego funkcjonariuszy. Po spotkaniu wszyscy - od prawa do lewa jak twierdzi "GW"- mówili, że rozmowa rozwiała ich wątpliwości, czy Brunon K. stanowił rzeczywiste zagrożenie.