Wtorkowa "Gazeta Wyborcza" napisała, że szef sejmowego klubu PSL Stanisław Żelichowski zapowiedział, że w wyborach prezydenckich w 2010 r. ludowcy raczej poprą Donalda Tuska. - Trudno byłoby wystawić własnego kandydata, gdy jesteśmy w koalicji z PO - miał powiedzieć Żelichowski. Pawlak komentując te doniesienia, powiedział, że rozmawiał z Żelichowskim. - On tego nie mówił, więc "Gazeta Wyborcza" zdecydowanie ma kiepskich donosicieli - uważa Pawlak. - Ja być może nie będę kandydował, ale PSL na pewno wystawi kandydata na prezydenta - podkreślił Pawlak.