"Friedrich Nietzsche pisze, że pierwszym, który zniszczył myślenie katolickie, czyli rzymskie - jest Marcin Luter. Cała gama niemieckich myślicieli, jeśli chodzi o ich religijny rodowód, to byli protestanccy myśliciele. (...) Dopiero wtedy, kiedy zrozumiemy istotę tego myślenia, dopiero wtedy zrozumiemy położenie kultury niemieckiej, religii w Niemczech, a także pozycję kościoła rzymsko-katolickiego w Niemczech dzisiaj" - mówił w "Rozmowach niedokończonych" w Radiu Maryja i TV Trwam ks. prof. Tadeusz Guz. "Luter nauczył Niemców, a poprzez Karla Rahnera także i katolików niemieckich (nie tylko protestantów), że Bóg jest jedyną racją zła. (...) Dlatego mamy takie sytuacje w Niemczech, że niektórzy klerycy niemieccy odbywają pielgrzymki do miejsc świętych, żeby... wybaczyć Panu Bogu. Skoro Pan Bóg jest jedynym grzesznikiem w świetle doktryny protestantyzmu, nie dziwmy się, że część episkopatu Niemiec dzisiaj twierdzi, ze im Urząd Piotrowy, czyli Papież, jest niepotrzebny. Wystarczy, że oni są biskupami i to jest wystarczające do tego, żeby mogli sobie całą naukę, na przykład prawnomoralną, określać w Kościele - stwierdził. Komentarz naukowców Do kontrowersyjnych wypowiedzi ks. Guza odnieśli się ks. prof. dr hab. Przemysław Kantyka i dr hab. prof. KUL Piotr Kopiec z Instytutu Ekumenicznego KUL. "Przede wszystkim, teologia Marcina Lutra jest przez większość jej znawców ujmowana soteriologicznie; jest nauką o tym, jak Bóg zbawia człowieka" - piszą w komentarzu przesłanym Katolickiej Agencji Informacyjnej. "Kluczowym pojęciem tej teologii jest usprawiedliwienie, które jest człowiekowi dane darmo dzięki zbawczemu działaniu Chrystusa i które człowiek rozpoznaje w wierze. Luter w całej swej teologii pragnie podkreślać wspaniałość Bożej obietnicy zbawienia" - podkreślają. Opinie wyrażone przez ks. Guza w "Rozmowach niedokończonych" nazywają "uproszczeniem poglądów Lutra". Jak zaznaczają, nie pierwszy raz są zmuszeni je prostować. "Z przykrością po raz kolejny musimy prostować tezy ks. prof. Guza, które głosi od kilku już lat, nie zważając na wielostronną krytykę i sprostowania, a także na prośby swoich zwierzchników kościelnych. Wygłaszając swoje tezy ks. prof. Guz udowadnia, że jego znajomość teologii Lutra jest -najdelikatniej mówiąc - bardzo powierzchowna i fragmentaryczna. Interpretując każdą wypowiedź teologiczną, należy sięgnąć do kontekstu bliższego i dalszego oraz dokonać porównania danej tezy z innymi wypowiedziami omawianego autora (w tym wypadku Lutra) na ten sam temat. W przeciwnym razie dochodzi do błędnej interpretacji, świadczącej o nierzetelności naukowej badacza" - napisali. Komentarz ks. prof. dr hab. Przemysława Kantyki, kierownika Katedry Teologii Protestanckiej oraz specjalizującego się w teologii luterańskiej dr. hab. prof. KUL Piotra Kopca jest dostępny TUTAJ.